Saido Berahino był jednym z największych talentów West Bromu. Klub odrzucał wszelkie oferty za zawodnika, a dziś Burundyjczyk gra w lidze Belgijskiej.
Przyszłość Saido Berahino wydawała się być niezwykle interesująca. Burundyjczyk po fenomenalnym sezonie 2014/15, w którym strzelił aż 20 goli we wszystkich rozgrywkach, mógł przejść do innych zespołów, w tym między innymi do Tottenhamu.
Klub jednak nie wyraził na to zgody, nawet po złożeniu przez piłkarza „Transfer Request”. Ostatecznie napastnik został na The Howthorns, a jego kariera stanęła w miejscu.
Kolejne sezony w wykonaniu Berahino były już o wiele gorsze, a wszystko skończyło się transferem do Stoke City w styczniu 2017 roku. Tam również się nie sprawdził co skończyło się transferem do belgijskiego Zulte Waregem, skąd sezon później został wypożyczony do Charleroi.
W tym sezonie jego klubowym kolegą jest Łukasz Teodorczyk, a obaj panowie zostali wyeliminowani z eliminacji do Ligi Europy przez Lecha Poznań. Ten fakt chyba wystarczająco ukazuje regres, jaki zaliczył 27-letni Saido Berahino.