Było to widać w naszej grze. Myślę, że mecz z Mołdawią był bardzo dobry – gdybyśmy byli skuteczni, wynik byłby korzystny – na czwartkowej konferencji prasowej powiedział Karol Świderski. Napastnik przyznał, że sytuacja w kadrze poprawiła się już podczas pierwszego zgrupowania pod wodzą Michała Probierza.
Reprezentacja Polski w piątek o godz. 20:45 rozegra ostatni mecz kwalifikacji mistrzostw Europy. Biało-czerwoni zmierzą się w nim z Czechami. Podczas czwartkowej konferencji prasowej, na pytania dziennikarzy oprócz selekcjonera odpowiadał napastnik naszej kadry, Karol Świderski.
Zawodnik na co dzień występujący w Charlotte FC przyznał, że już po pierwszym zgrupowaniu pod wodzą Michała Probierza wewnątrz kadry sytuacja uległa polepszeniu. Napastnik przyznał też, że poprawie uległy odprawy. – Pod względem odpraw mamy więcej informacji od trenera. Myślę, że wszystko idzie w fajnym kierunku – przyznał Świderski.