Festiwal pięknych bramek w 1. kolejce Ekstraklasy. Wybraliśmy TOP5 goli weekendu [WIDEO]
W miniony piątek rozpoczęła się 1. kolejka nowego sezonu PKO BP Ekstraklasy. Przez weekend na polskich boiskach padło wiele cudownych bramek, a my wybraliśmy najlepsze z nich.
Inauguracja nowej kampanii ligowej w PKO BP Ekstraklasie miała miejsce w Grodzisku Wielkopolskim.
Tam Pogoń Szczecin skromnie pokonała Wartę Poznań. Przez cały weekend padły łącznie 24 gole, a wiele z nich było przepięknej urody. Poniżej przedstawiamy naszą czołówkę.
Ilja Szkurin – Stal Mielec vs Cracovia (gol na 1:0)
Wydawało się, że Stal Mielec rozpocznie sezon 2023/2024 od wysokiego zwycięstwa nad Cracovią. „Biało-Niebieskim” wystarczyło 36 minut meczu z „Pasami”, aby uzyskać dwie bramki przewagi. Obie z nich były przedniej urody, ale szczególnie należy wyróżnić gola autorstwa Ilji Szkurina. Białorusin otrzymał świetną prostopadłą piłkę i po przebiegnięciu prawie całej połowy przeciwnika huknął bez przyjęcia, nie dając szans bramkarzowi.
Michał Rakoczy – Stal Mielec vs Cracovia (gol na 2:2)
Tak jak pierwsza połowa spotkania Stal Mielec – Cracovia należała do gospodarzy, tak po przerwie sprawy w swoje ręce wzięli goście. Najpierw precyzyjnym strzałem sprzed pola karnego popisał się Paweł Jaroszyński, a następnie Michał Rakoczy doprowadził do wyrównania po dobrym zejściu ze skrzydła i uderzeniu w samo okienko.
Bartłomiej Kłudka – Zagłębie Lubin vs Ruch Chorzów (gol na 2:1)
W meczu z Ruchem Chorzów Zagłębie Lubin miało bardzo dużo pecha. Najpierw Aleks Ławniczak skierował piłkę do własnej bramki, a następnie VAR anulował kolejne dwa trafienia „Miedziowych”. Na dobre pogoń rozpoczęła się w drugiej połowie, a gol, który przesądził o trzech punktach dla gospodarzy mógłby ukazywać się w magazynach sportowych na całym świecie. Bartłomiej Kłudka pierwszy dotarł do futbolówki wybitej po zagraniu z rzutu rożnego i niewiarygodnym strzałem pokonał Jakuba Bieleckiego.
Artur Siemaszko – Widzew Łódź – Puszcza Niepołomice (gol na 0:1)
Puszcza Niepołomice nie mogła lepiej wyobrazić sobie swoich pierwszych minut w Ekstraklasie. Beniaminek błyskawicznie wyszedł na prowadzenie w meczu z Widzewem Łódź, a trafienie Artura Siemaszki zza pola karnego – palce lizać!
Widzew Łódź nie dał kibicom Puszczy Niepołomice długiego czasu na świętowanie. Na 10 minut przed zakończeniem pierwszej połowy podopieczni Janusza Niedźwiedzia przeprowadzili kontratak zakończony piękną klepką i cudownym strzałem sprzed pola karnego. Fran Alvarez idealnie pokazał się nowym kibicom, wykańczając akcję technicznym uderzeniem w samo okienko.