Pod koniec czerwca Lech Poznań rozpoczął transferową ofensywę. Klub ze stolicy Wielkopolski wykupi Eliasa Anderssona z Djurgardens IF.
Władze Lecha Poznań długo czekały, aby rozdysponować pieniądze zarobione na grze w ćwierćfinale Ligi Konferencji Europy oraz sprzedaży Michała Skórasia. Podczas gdy inne kluby Ekstraklasy masowo przeprowadzały transfery, w biurach przy Bułgarskiej wciąż trwały namysły. W ostatnich dniach czerwca „Kolejorz” w końcu rozpoczął proces rekrutowania nowych graczy.
Do drużyny ustępującego mistrza kraju na pewno trafi dwóch piłkarzy. W czwartek media poinformowały, że Lech Poznań pobije swój rekord transferowy, bowiem za 1,8 miliona euro z Charleroi wykupiony zostanie Ali Gholizadeh. Irańczyk ma wejść w buty wspomnianego wcześniej Skórasia.
Jak przekazał Sebastian Staszewski, wzmocniona zostanie także linia obrony. Kolejnym nabytkiem Lecha Poznań będzie Elias Andersson. Zawodnik Djurgardens IF, niedawnego rywala poznaniaków w Lidze Konferencji Europy, będzie kosztował 400 tysięcy euro. Szwed podpisze kontrakt na trzy lata.
Lech Poznań za niespełna miesiąc rozpocznie swój udział w kwalifikacjach Ligi Konferencji Europy. Rywalem „Kolejorza” będzie litewski Kauno Zalgiris. Pierwszy mecz rozegrany zostanie na wyjeździe.