Wiele wskazuje na to, że w najbliższej przyszłości Paris Saint-Germain rozpocznie budowę nowego stadionu. Nasser Al-Khelaifi ma dość niesłowności ze strony władz Paryża.
Od 1974 roku Paris Saint-Germain rozgrywa swoje mecze na stadionie Parc des Princes. Arabscy właściciele klubu od dawna proponują paryskiemu ratuszowi wykupienie lub gruntowną modernizację obiektu. Nic z tych rzeczy do tej pory się jednak nie wydarzyło.
W związku z tym niewykluczone, iż już wkrótce mistrzowie Francji rozpoczną budowę swojego nowego domu. W rozmowie z „L’Equipe” Nasser Al-Khelaifi opowiedział o szczegółach.
– To powinno zwiększyć przychody i wartość klubu [kupno Parc des Princes]. Kocham Parc des Princes, zawsze go broniłem, to serce PSG. Klub nie ma jednak stadionu, aby osiągnąć najwyższy poziom finansowy, a nawet sportowy – stwierdził Al-Khelaifi.
– Kibice nie chcą opuszczać stadionu? Ja też. Ale nie mamy wyboru. Powiedziałem to ratuszowi. Nie możemypozostać na takich warunkach. Ratusz powinien pomyśleć o naszej ofercie. Zainwestowaliśmy już ponad 80 mln euro. Co w tym czasie zrobił ratusz? – pyta prezes PSG.
– Mam pytanie. Jaka jest wartość stadionu bez PSG? Żadna. Ratusz musi również zadać sobie pytanie, co klub wnosi do Paryża. Jeśli myślą, że zainwestujemy 500 milionów euro, to po prostu zbudujemy nowy stadion – dodał.
– Od jak dawna chcemy kupić stadion? Pięć lat! Za każdym razem słyszeliśmy: „Po wyborach na burmistrza”. Potem: „Po wyborze Prezydenta”. Straciliśmy pięć lat. Mogliśmy już zbudować nowy stadion w Paryżu, mamy różne opcje – podsumował.