Xavi Hernandez zabrał głos przed meczem z Napoli. Trener Barcy pochwalił Piotra Zielińskiego

Już w czwartek wieczorem Barcelona zmierzy się z Napoli w meczu 1/16 finału Ligi Europy. Xavi Hernandez nie ma wątpliwości, że przed „Dumą Katalonii” stoi spore wyzwanie. Legendarny pomocnik docenił także Piotra Zielińskiego.

Barcelona po raz pierwszy od wielu lat nie znalazła się w fazie pucharowej Ligi Mistrzów. Hiszpanie zajęli zaledwie trzecie miejsce w swojej grupie, ustępując Bayernowi Monachium oraz Benfice Lizbona. W związku z tym na wiosnę muszą kontynuować swoje zmagania w tych mniej elitarnych rozgrywkach. Xavi podczas swojej konferencji prasowej stwierdził jednak, że Liga Europy to również ważny turniej i jego podopieczni postarają się go zwyciężyć.

– Byłem zły, gdy we wtorek siedziałem w domu i słuchałem hymnu Champions League. Chielibyśmy pozostać w Lidze Mistrzów, ale jednym ze sposobów na powrót do tych rozgrywek jest zwycięstwo w Lidze Europy. To trofeum, którego klub jeszcze nigdy nie zdobył. Jesteśmy tu po to, by spróbować to osiągnąć. Najpierw trzeba jednak pokonać Napoli (tłumaczenie: Meczyki.pl) – powiedział Hiszpan.

– Trafiliśmy na trudnego rywala, który da nam szansę udowodnienia swojej wartości, pokazania, że ​​potrafimy rywalizować, nawet jeśli nie jest to Liga Mistrzów. Liga Europy nie jest turniejem trzeciej kategorii. Nie pytajcie mnie o Mbappe, Messiego, PSG czy Real Madryt. Chcielibyśmy tam być, ale jesteśmy gdzie indziej. I chcemy wygrać. Czy jesteśmy faworytami? Nie. Znajdujemy się w gronie kandydatów do zwycięstwa – uzupełnił Xavi.

42-letni trener nie szczędził także w komplementach co do swojego najbliższego rywala. Poza ocenieniem całokształtu drużyny „Azzurich” wypowiadał się również na temat poszczególnych piłkarzy, w tym Piotra Zielińskiego.

– To kompaktowy zespół, z doświadczonym trenerem. Wiedzą, jak wyprowadzić piłkę, potrafią grać wysokim pressingiem. To drużyna przyzwyczajona do dominacji, utrzymania piłki. To bez wątpienia skomplikuje nam życie – mówił o Napoli.

– Bardzo się rozwinął – rzucił Xavi na temat Zielińskiego.