W sobotę Pogoń Szczecin poinformowała o zakontraktowaniu Kamila Grosickiego. Tym samym polski skrzydłowy powrócił po czternastu latach do klubu, w którym zaczął piłkarską karierę. Gra w Ekstraklasie nie była jednak dla niego jedyną opcją. Daniel Kaniewski z agencji sportowej „iPrime Sport” zajmującej się interesami 33-letniego piłkarza w rozmowie z Mateuszem Skwierawskim, dziennikarzem „WP SportoweFakty”, ujawnił nazwy klubów, które chciały pozyskać 83-krotnego reprezentanta Polski.
Grosicki opuścił szeregi Pogoni w 2007 roku jako 19-latek. Wówczas przeniósł się do Legii Warszawa. Następnie reprezentował barwy między innymi Jagiellonii, Sivassporu, Rennes czy Hull City. Po nieudanej przygodzie z West Bromwich Albion zdecydował się na przenosiny do rodzinnego zespołu. Jego kontrakt z angielskim klubem obowiązywał do końca czerwca 2021 roku.
Grosicki odrzucił korzystniejsze oferty. „Rodzina Kamila chciała zostać w Szczecinie”
Grosicki podpisał dwuletnią umowę z możliwością przedłużenia współpracy o kolejny rok. Według informacji opublikowanych przez portal „WP SportoweFakty” skrzydłowy w Szczecinie będzie inkasował ponad 2 miliony złotych za sezon gry. Daniel Kaniewski, który zajmuje się interesami piłkarza, w rozmowie z Mateuszem Skwierawskim zapewnił, że wynagrodzenie nie było główną motywacją dla popularnego „Grosika”, aby wrócić do Pogoni.
– Pieniądze nie grały w tym przypadku głównej roli. Kamil jest spragniony gry, czuje ogromny głód piłki. On zawsze czerpał ogromną radość z grania i tego mu bardzo brakowało przez ostatni rok – zapewnił przedstawiciel agencji sportowej „iPrime Sport”.
Kaniewski zdradził także, jakie kluby chciały pozyskać Grosickiego. – W momencie, gdy odezwała się Pogoń, zerwaliśmy negocjacje z innymi klubami. O Kamila zabiegał na przykład Rizespor i Adana Demirspor, czyli dwie drużyny z tureckiej ekstraklasy. Oferowali lepsze zarobki, ale Kamil miał już trochę dość tułaczki po świecie. Rodzina Kamila chciała zostać w Szczecinie, Kamil też świetnie czuje się w tym mieście. Jest u siebie, wrócił do domu – zakończył ten wątek menadżer.
Całą rozmowę można przeczytać tutaj.
Grafika: Screen//YouTube/PogonSzczecinSA (Grosicki)