Polska piłka

Kozłowski powiedział, kiedy będzie chciał odejść z Pogoni. „Wszystko jest dogadane”

Kacper Kozłowski
Fot. własne/Paweł Jerzmanowski

Kacper Kozłowski udzielił wywiadu Jakubowi Białkowi, dziennikarzowi „Weszło”. Zawodnik Pogoni Szczecin zabrał głos między innymi na temat swojej przyszłości klubowej. Reprezentant Polski nakreślił plan na najbliższe lata kariery.

Kacper Kozłowski jest jednym z najbardziej utalentowanych polskich piłkarzy młodego pokolenia. Pomocnik w zeszłym sezonie wdarł się do składu Pogoni, występując łącznie w 20 spotkaniach. Jego talent dostrzegł również Paulo Sousa, który powołał go do kadry, która wzięła udział w tegorocznych mistrzostwach Europy. W aktualnej kampanii ligowej 17-latek jest graczem pierwszej jedenastki zespołu dowodzonego przez trenera Runjaicia.

Kozłowski powiedział, kiedy będzie chciał odejść z Pogoni. „Wszystko jest dogadane”

Nie może zatem dziwić fakt, że 5-krotny reprezentant Polski znalazł się na celowniku wielu europejskich klubów. Według zarówno polskich, jak i zagranicznych mediów pozyskaniem tego pomocnika są zainteresowane uznane marki na arenie międzynarodowej. To między innymi Borussia Dortmund, Red Bull Salzburg, Borussia Moenchengladbach czy Juventus.

Kozłowski nie zaprząta jednak sobie głowy wyjazdem z Polski w trakcie aktualnego okna transferowego. Podkreślił to w rozmowie z Jakubem Białkiem. – Nie myślałem jeszcze o żadnej ofercie, bo chcę póki co zostać w Pogoni. Jak za pół roku czy rok przyjdzie oferta, będę się zastanawiał. Teraz żadne propozycje mnie nie interesują – argumentuje zawodnik.

Gracz Pogoni Szczecin stanowczo wyraził się na temat swojej przyszłości klubowej. Wskazał, ile czasu co najmniej planuje pozostać w Ekstraklasie. – Jeszcze troszkę potrzebuję się ograć. To też jest ważne, żeby się rozegrać. Jestem tutaj dopiero sezon w pierwszej jedenastce. Przynajmniej jeszcze pół roku lub rok potrzebuję na zaadaptowanie się. I wtedy chciałbym odejść. Wszystko jest dogadane z prezesami i oni też tak samo uważają – podsumował Kozłowski.

– Czyli za rok cię prawdopodobnie nie będzie? – zapytał dziennikarz „Weszło”. – Dokładnie – odparł rozmówca, który następnie powiedział, czym będzie się kierował przy zmianie barw klubowych. – Nie szedłbym do klubu, który jest olbrzymi, ale miałbym grać np. w Primaverze. Gdy pójdę zagranicę, to po to, by grać w pierwszym zespole, a nie U-18. Nie mam zamiaru schodzić niżej – podsumował ten wątek najmłodszy piłkarz w historii mistrzostw Europy.

Cały wywiad z Kacprem Kozłowskim przeprowadzony przez Jakuba Białka można przeczytać tutaj.

Dziennikarz portalu "Krótka Piłka". Pasjonat włoskiego Calcio oraz Bundesligi. Miłośnik siatkówki i piłki ręcznej. Kibic, którego błękitne serce bije w zachodniej części Londynu.