Powrót na miarę lidera kadry. Najlepszy piłkarz mógł być tylko jeden [OCENY]

Na początku spotkania komentator stwierdził, cytując starożytnego filozofa „Wynik wojny zawsze jest wątpliwy”, ale tego dnia od początku wszystko teoretycznie było wiadome. Polacy zaskoczyli nie tylko mnie, ale i również całą piłkarską Europę! Lewy bohaterem, a kto najgorszy? Zapraszamy na oceny pomeczowe.

Wojciech Szczęsny – Przy golu nie miał nic do powiedzenia. Należy mu przyznać maleńki plusik za sprowokowanie strzelca karnego. W kratkę spisywał się przy głębokich dośrodkowaniach w nasze pole karne. W końcówce heroicznie ratował remisu świetnymi interwencjami. Ocena: 7,5

Bartosz Bereszyński – Nie upilnował Moraty, co zakończyło się utratą bramki. Po swojej stronie miał mniej pracy niż Jan Bednarek. Z biegiem meczu coraz pewniejszy w defensywie. Ocena: 4,5

Kamil Glik – Od początku skoncentrowany naprawiał błędy kolegów. Brakowało mu nieco szybkości, aby nadążać za Hiszpanami. Wygrywał większość pojedynków główkowych z napastnikami rywali. Dobrze dyrygował swoimi kolegami z defensywy Ocena: 7,5

Jan Bednarek – W pierwszych minutach notował nerwowe interwencje, które siały wątpliwości w sercach Polaków. Później spisywał się coraz lepiej. Jeden z lepszych występów w ostatnim czasie. Ocena: 7

Kamil Jóźwiak – Pierwszy strzał na bramkę Wojciecha Szczęsnego został oddany po jego nieudanej próbie wymuszenia faulu w okolicy własnego pola karnego. Świetnie dośrodkował na głowę Lewandowskiego, co zakończyło się bramką. Waleczny również w defensywie. Ocena: 7

Jakub Moder – Próbował rozruszać naszą grę długimi podaniami na skrzydło, lecz były one zagrywane nieco za plecy. Popełnił głupi błąd i spowodował rzut karny, co mogło skończyć się fatalnie. Miał szczęście, że Hiszpan trafił w słupek. Ocena: 5

Mateusz Klich – Rozpoczął to spotkanie dosłownie mocnym uderzeniem na bramkę Hiszpanów. Był bardzo nieustępliwy w środku pola. Przez większość czasu poza grą. Ocena: 6

Piotr Zieliński – Nieobecny na boisku w pierwszej części, a po przerwie nic się nie zmieniło. Ocena: 5

Tymoteusz Puchacz – Wszedł dobrze w mecz kilka razy przejął piłkę i próbował pojedynków. Notował za dużo strat przez swoje nieudane dryblingi. Był bardzo niezdarny, często się potykał lub ślizgał. Fizycznie wyglądał jak zwykle bardzo dobrze. Ocena: 6,5

Robert Lewandowski – Próbował akcji indywidualnej przeciwko Hiszpanom, lecz osamotniony stracił piłkę. Mógł zanotować asystę, ale Karol Świderski koncertowo zaprzepaścił wypracowaną przez niego okazję. Pod koniec pierwszej połowy miał sytuacje, którą taki napastnik jak on musi wykorzystać. Przeskoczył Hiszpanów i strzelił pięknego gola głową. Świetnie wystawił piłkę Frankowskiemu, który próbując, jeszcze odegrać trafił w rywala Ocena: 8

Karol Świderski – Powinien wpakować piłkę do siatki po podaniu Lewandowskiego, niestety tego nie zrobił. Miał mnóstwo pecha, że nie po jego strzale piłka trafiła jedne w słupek. Ocena: 6,5

Zmiany

Kacper Kozłowski – Od pojawienia się na boisku wykonywał brudną robotę w środku pola. Dobrze podłączał się do akcji ofensywnych. Grał, jakby miał wiele lat doświadczenia. Ocena: 7,5

Przemysław Frankowski – Koncertowo zaprzepaścił świetnie podanie Lewandowskiego. Niepotrzebnie próbował jeszcze odegrać piłkę. Ocena: 6

Paweł Dawidowicz – Ocena: Za krótko, żeby ocenić

Karol Linetty – Ocena: Za krótko, żeby ocenić