Trener Korony Kielce ujawnił, kogo sprowadzi do klubu. Idą mocno. „Klasowi zawodnicy”

Korona Kielce zakończyła 2025 rok remisem 1-1 z Wisłą Płock. Choć gospodarze mieli wystarczająco dużo sytuacji, by wygrać ten mecz, ostatecznie muszą przyjąć tylko jeden punkt. Teraz priorytetem staje się przygotowanie drużyny do rundy wiosennej, która wróci już 1 lutego – od wyjazdu na Łazienkowską, gdzie zmierzą się z Legią Warszawa.
Zieliński: chcemy dwóch klasowych transferów
Po spotkaniu z Wisłą trener Jacek Zieliński ujawnił, że zimowe okno ma być dla Korony czasem konkretnych, precyzyjnych ruchów.
Główne założenia:
- minimum dwóch zawodników – najlepiej o profilu „od razu do gry”,
- dodatkowe wzmocnienia wewnętrzne poprzez powrót kluczowych piłkarzy po urazach.
Jak podkreślił szkoleniowiec:
„Chcemy ściągnąć dwóch konkretnych, klasowych zawodników do obecnego składu”.
Powroty po kontuzjach będą kluczowe
Zieliński zaznaczył, że równie istotne jak nowe transfery będą powroty graczy, którzy dotąd borykali się z problemami zdrowotnymi.
Dwa „wewnętrzne transfery”, o których mówi trener:
- Dawid Błanik – wraca po kontuzji, ostatni raz grał 9 listopada przeciwko Rakowowi,
- Marcin Cebula – dotychczas tylko dwa występy, bo ciągle zmagał się z urazami.
Trener dodał:
„Trzecim transferem będzie powrót Błanika, a czwartym przygotowanie Cebuli”.
To dwaj zawodnicy, którzy mogą nadać Koronie świeżości i dodatkowej jakości – zwłaszcza że Błanik jest najlepszym strzelcem zespołu (6 goli), a Cebula był sprowadzany latem właśnie po to, by pełnić kluczową rolę w ofensywie.
Czas sprzyja planowaniu
Przerwa zimowa daje drużynie dużą przestrzeń na:
- odbudowanie zdrowia kontuzjowanych,
- przygotowanie fizyczne,
- wkomponowanie nowych graczy,
- analizę błędów z jesieni.
Korona chce wejść w rundę wiosenną gotowa do walki o miejsca w górnej części tabeli.




