Ujawniono kwotę, jaką Anglicy chcą zapłacić za Pietuszewskiego. Takich pieniędzy nie widział jeszcze nikt w Ekstraklasie

Oskar Pietuszewski w ekspresowym tempie wyrósł na jeden z najcenniejszych talentów w Polsce. Niespełna 18-letni skrzydłowy Jagiellonii Białystok rozegrał już blisko 50 spotkań w pierwszej drużynie, pokazując odważny, efektowny styl gry zarówno w Ekstraklasie, jak i w Lidze Konferencji. Według informacji teamtalk.com jego rozwój wnikliwie obserwują Arsenal, Manchester City i Chelsea. Każdy z tych klubów miał już odbyć wstępne rozmowy z otoczeniem zawodnika.
Fraser Fletcher, ekspert zajmujący się rynkiem młodych piłkarzy, przekazał, że angielskie potęgi nie ograniczyły się do pojedynczych obserwacji.
„Zainteresowanie nie ogranicza się do oglądania krótkich relacji. Uczciwe źródła w Białymstoku podają, że wszystkie trzy kluby przeprowadziły wstępne rozmowy z obozem Pietuszewskiego i aktywnie przygotowują się do formalnych działań, gdy otworzy się styczniowe okno transferowe” napisano na łamach teamtalk.com.
Z doniesień wynika, że potencjalne oferty miałyby sięgać nawet 15 milionów euro. Taka kwota pobiłaby dotychczasowy rekord Ekstraklasy i to z ogromnym zapasem.
Wszystko to stoi jednak w sprzeczności z planem agenta Pietuszewskiego, Mariusza Piekarskiego. Przedstawiciel zawodnika podkreślał wielokrotnie, że zależy mu na wyborze klubu gwarantującego regularną grę. Kierunek oparty na ciągłych wypożyczeniach, preferowany choćby przez Chelsea, nie jest idealny.
Sama Jagiellonia również nie zakładała rozstania zimą. Klub chciał, aby młodzieżowy reprezentant Polski dokończył sezon przy Słonecznej, a sam zawodnik miał takie samo nastawienie.
15 milionów euro brzmi imponująco, ale na ten moment takie kwoty pozostają przede wszystkim elementem spekulacji. Realne negocjacje, jeśli do nich dojdzie, powinny ruszyć dopiero bliżej zakończenia sezonu.





