Żewłakow zajrzał w kontrakty piłkarzy Legii i się przeraził. Absurdalne pensje. Przykład wypłaty Patryka Kuna rzuca na kolana

Michał Żewłakow zajrzał do kontraktów piłkarzy Legii Warszawa. Wnioski? Zdecydowanie niepokojące – według byłego reprezentanta Polski, zespół z Łazienkowskiej jest po prostu przepłacony. Szczególną uwagę zwróciły zarobki Patryka Kuna.

Jak poinformował Łukasz Olkowicz w programie „Ofensywni” na kanale „Przeglądu Sportowego”, Michał Żewłakow po otrzymaniu dostępu do danych kontraktowych zawodników Legii miał być zaskoczony skalą wynagrodzeń, szczególnie w kontekście sportowej jakości drużyny.

– To, co go najbardziej przeraziło, to wysokość tych kontraktów. To jest solidnie przepłacona drużyna. Zarobki nie zgadzają się kompletnie z umiejętnościami – relacjonował Olkowicz, powołując się na informacje od byłego dyrektora sportowego.

Padł też konkretny przykład – Patryk Kun, sprowadzony do Legii z Rakowa Częstochowa latem 2023 roku, ma zarabiać w granicach 120–130 tysięcy złotych miesięcznie. To kwota, która budzi kontrowersje, biorąc pod uwagę, że zawodnik nie należy do kluczowych postaci w obecnym sezonie.

Legia Warszawa od dłuższego czasu boryka się z zarzutami dotyczącymi nieefektywnego zarządzania kadrowego. Informacje ujawnione przez Żewłakowa rzucają dodatkowe światło na przyczyny sportowej niestabilności zespołu.