Ekstraklasa

Gikiewicz wypunktował system zarobków piłkarzy w Polsce. „To jest chore”

Bramkarz Widzewa Łódź Rafał Gikiewicz udzielił ostatnio obszernego wywiadu kanałowi Meczyki na YouTube. Golkiper skrytykował w nim m.in. system zarobków piłkarzy w Polsce, jednocześnie proponując jego zmianę.

9 lat – przez tyle czasu Rafał Gikiewicz w swojej karierze grał w niemieckich klubach. U naszych zachodnich sąsiadów występował on bowiem od lipca 2014 do lipca 2023 roku. Pl długiej przygodzie w Niemczech zaliczył jeszcze krótki pobyt w Turcji, a następnie wrócił do Polski.

W rozmowie z kanałem Meczyki na YouTube bramkarz zdradził, co obecnie w polskiej lidze zaskakuje go najbardziej. Skrytykował też system wynagrodzeń.

– Rozmawiałem o tym w szatni Widzewa, ale również z prezesami klubu. W polskiej piłce są za duże pensje, a za małe premie. Nie ważne, co robisz, to ci się to należy – przyznał Gikiewicz.

I dodał: Gdy masz kontuzję, to w Niemczech po sześciu tygodniach ci nie płacą. Musisz wykupić ubezpieczenie. W Polsce wypadasz z gry na rok, a klub co miesiąc ci przelewa pieniądze. Dla mnie to jest chore.

Gikiewicz zauważył też, że polskie kluby powinny – na wzór niemieckich – mocniej stawiać na premie uzależnione od wyników. Przekładałoby się to na rywalizację na treningach i postawę na boisku w trakcie meczów.

Cała rozmowa (cytowany fragment od 25:01):