Niemcy

Media dotarły do nietypowego zapisu w kontrakcie Xabiego Alonso. Może przejść tylko do trzech konkretnych klubów

Screen/ YouTube/ Bayer 04 Leverkusen

Xabi Alonso to aktualnie jeden z najbardziej pożądanych trenerów w Europie. Hiszpan obecnie prowadzi Bayer Leverkusen, ale wątpliwe, by niemiecki klub po zakończeniu sezonu był w stanie go zatrzymać. Choć i tak jego szefowie odpowiednio się zabezpieczyli.

Xabi Alonso jest uważany za jednego z najlepszych trenerów młodego pokolenia. 42-latek od października 2022 roku prowadzi Bayer Leverkusen, w którym radzi sobie świetnie. Świadczy o tym miejsce „Aptekarzy” w tabeli Bundesligi, której przewodzą z przewagą pięciu punktów nad drugim Bayernem Monachium, pokonanym przez nich w ostatnim starciu bezpośrednim.

Praca Alonso wzbudza podziw nie tylko kibiców i ekspertów, ale także szefów innych klubów. Wiadomości o możliwej zmianie pracodawcy przez Hiszpana nikogo już więc nie dziwią. Jak się jednak okazuje, zmiana ta wcale nie jest oczywista, ponieważ władze Bayeru umieściły w kontrakcie trenera nietypową klauzulę.

Jak informuje dziennik „The Times”, w kontrakcie Alonso znalazł się zapis mówiący o tym, że trener może odejść z Leverkusen przed zakończeniem kontraktu tylko wtedy, gdy dostanie ofertę z jednego ze swoich trzech byłych klubów: Realu Madryt, Liverpoolu i Bayernu Monachium. W innym wypadku rozwiązanie umowy nie będzie możliwe.

W obecnej sytuacji ten zapis nie powinien jednak przeszkodzić Alonso w postawieniu kolejnego kroku w jego karierze. Najwięcej mówi się bowiem właśnie o możliwości przejęcia przez niego „The Reds” lub monachijczyków. Z Anglii po zakończeniu obecnego sezonu odchodzi bowiem Juergen Klopp, a Bayern raczej nie zatrzyma Thomasa Tuchela, który nie radzi sobie z wyciągnięciem zespołu z kryzysu.