Trzy najlepsze kluby, z którymi łączony był Marek Papszun. Gdzie mógł trafić były trener Rakowa
Chociaż od rozstania Marka Papszuna z Rakowem Częstochowa minęło już wiele miesięcy, to mistrz Polski nadal nie znalazł nowego pracodawcy. Przedstawiamy listę drużyn, z którymi media łączyły 49-latka.
27 maja 2023 roku. To właśnie wtedy Marek Papszun po raz ostatni zasiadł na ławce trenerskiej Rakowa Częstochowa. „Medaliki” zremisowały wówczas z Zagłębiem Lubin na zakończenie mistrzowskiego sezonu. Mimo że od tamtej pory minęło już wiele miesięcy, to 49-latek nadal pozostaje na „bezrobociu”.
Według spekulacji z polskiej oraz zagranicznej prasy Papszun miał wiele ofert objęcia klubu lub reprezentacji. Część z nich miała swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości, pojawiały się również zwykłe plotki. Bilans? Trzy drużyny narodowe oraz i co najmniej dziewięć zespołów klubowych.
Zaczynając od piłki międzynarodowej – były szkoleniowiec Rakowa Częstochowa na ostatniej prostej przegrał wyścig o posadę selekcjonera reprezentacji Polski. Później przymierzany był do eliminacyjnego rywala biało-czerwonych, czyli Czechów. Ostatnie doniesienia kierowały Papszuna w kierunku Łotwy, ale tam raczej również nie trafi.
Jeżeli chodzi o drużyny klubowe, to media łączyły 49-latka zarówno z polskimi zespołami, jak i zagranicznymi. Na krajowym podwórku najczęściej mówiono o Lechu Poznań. Tam Papszun miał zastąpić Johna van den Broma. Pojawiły się również pogłoski o propozycji z Wisły Kraków.
Na europejskim podwórku mistrz Polski z 2023 roku był rozważany przez władze ligowych gigantów i uśpionych potęg. Papszunem interesowały się dwa kluby z Ukrainy – Szachtar Donieck i Dynamo Kijów, dwa zespoły z Grecji – OFI Kreta oraz Olympiakos Pireus, drugoligowe Schalke 04 Gelsenkirchen i Girondins Bordeaux, a także izraelskie Maccabi Hajfa.
Trzy najlepsze kluby, z którymi łączony był Marek Papszun od maja 2023 roku:
1. Szachtar Donieck
2. Olympiakos Pireus
3. Dynamo Kijów