Wiceprezes Abha FC wytłumaczył, dlaczego zatrudniono Michniewicza. Jeden główny powód
Na początku tygodnia Czesław Michniewicz został ogłoszony nowym trenerem saudyjskiego Abha FC. W rozmowie z portalem „WP Sportowe Fakty” wiceprezes azjatyckiego klubu wyjaśnił, dlaczego zdecydowano się na taki ruch.
Michniewicz pozostawał bez pracy od końca 2022 roku. Wtedy właśnie Cezary Kulesza postanowił nie przedłużać kończącego się kontraktu selekcjonera z kadrą narodową. Wcześniej 53-latek wraz z reprezentacją Polski wyszedł z grupy na mistrzostwach świata w Katarze. Biało-czerwoni odnieśli swoje jedyne zwycięstwo w meczu z Arabią Saudyjską.
Jak się okazuje, wystarczyło to, aby zaimponować tamtejszym działaczom piłkarskim. Jak wyjawił Fahad Almofareh, wiceprezes klubu Abha FC, to właśnie poczynania Polaków na mundialu zadecydowały o ostatecznym zatrudnieniu Michniewicza.
– Cała społeczność Abhy, mówię tu zarówno o kibicach, jak i działaczach, jest bardzo zadowolona z tego, że udało nam się podpisać kontrakt z trenerem Michniewiczem. A dlaczego właśnie on? Nie ma co ukrywać, że jednym z głównych powodów było to, że widzieliśmy, jak świetną pracę wykonał na mistrzostwach świata w Katarze. Myślę, że jego obecność to też dobra wiadomość dla całej ligi saudyjskiej. Bo jeszcze raz powtórzę: mówimy o szkoleniowcu, który bardzo dobrze wypadł w finałach mistrzostw świata – mówił Almofareh.
– Mamy nadzieję, że pomoże nam zbudować nowy, inny zespół. Taki, który będzie się różnił od tego, jaki oglądaliśmy w ostatnich sezonach – dodał.
Przed przyjęciem oferty z Arabii Saudyjskiej Michnewicz łączony był z pracą w Szkocji, Grecji lub objęciem innej drużyny na Bliskim Wschodzie. W zakończonym niedawno sezonie Saudi Professional League Abha Club zajął dwunaste miejsce w tabeli, o pięć punktów wyprzedzając strefę spadkową.