Sadio Mane latem najprawdopodobniej odejdzie z Bayernu Monachium – informują niemieckie media. Senegalczyk okazał się transferowym niewypałem i znajduje się na szczycie listy zawodników, których mistrzowie Niemiec będą chcieli się pozbyć po zakończeniu obecnego sezonu.
Sześć asyst i 12 goli w 37 spotkaniach – to statystyki Sadio Mane w Bayernie Monachium w tym sezonie. Senegalczyk w bawarskim zespole miał zastąpić Roberta Lewandowskiego i przejąć na siebie rolę największej gwiazdy, ale na razie mu się to nie udało. I prawdopodobnie już się nie uda – po zakończeniu obecnego sezonu były zawodnik m.in. Liverpoolu ma odejść z Bayernu.
Florian Plattenberg z niemieckiego oddziału Sky Sport poinformował, że Mane znajduje się na pierwszym miejscu na liście zawodników, których Bayern będzie się chciał pozbyć latem. 31-latek nie będzie mógł liczyć na regularną grę, a władze monachijczyków przewidują, że nie pogodzi się on z rolą rezerwowego.
Problem stanowić może jednak kontrakt piłkarza – obowiązuje on do końca czerwca 2025 roku. To jednak nie wszystko, nawet, jeśli znajdzie się chętny, który zapłaci Bayernowi za Mane (w lipcu ubiegłego roku niemiecki klub zapłacił za niego 32 mln euro), to będzie musiał sprostać oczekiwaniom finansowym zawodnika. A te do małych nie należą. I właśnie dlatego wspomniany Plattenberg twierdzi, że najbardziej prawdopodobnym kierunkiem transferu dla Mane będzie Premier League, z której trafił on do Bundesligi.