Sport 247

Łukasz Piszczek wycięty z dokumetu o Lewandowskim? „Widocznie nie było miejsca dla mojej osoby”

Screen // YouTube / Kanał Sportowy

Łukasz Piszczcek w poniedziałek wieczorem wziął udział w programie „Hejt Park” na Kanale Sportowym na YouTube. Były reprezentant Polski w rozmowie z prowadzącym Mateuszem Borkiem opowiedział m.in. o udziale w nagrywaniu dokumentu o Robercie Lewandowskim pt. „Lewandowski Nieznany”. Jak się okazało, Piszczek udzielił kilku wypowiedzi twórcom filmu, ale ostatecznie zostały one wycięte i nie zostały opublikowane.

Niedawno swoją premierę na platformie Amazon Prime Video miał film dokumentalny opowiadający o życiu i karierze piłkarskiej Roberta Lewandowskiego. Produkcja „Lewandowski Nieznany” odbiła się szerokim echem nie tylko w Polsce, ale również na całym świecie. W filmie mogliśmy zobaczyć wypowiedzi m.in. szefów Bayernu Monachium, Juergena Kloppa, Xaviego czy idola Lewandowskiego z dzieciństwa – Thierry’ego Henry’ego.

O wspomnianej produkcji, podczas poniedziałkowego programu „Hejt Park”, emitowanego na Kanale Sportowym na YouTube, prowadzący Mateusz Borek rozmawiał z byłym reprezentantem Polski i klubowym kolegą Lewandowskiego, Łukaszem Piszczkiem. – Słuchaj, a dlaczego ty nie zagrałeś w tym dokumencie Lewandowskiego? – zapytał w pewnym momencie Borek.

– Wiesz co, byli u mnie panowie w Goczałkowicach. Siedziałem nawet tak, jak Thierry Henry na boisku i odpowiadałem na pytania, ale widocznie nie było tyle miejsca i minut filmu dla mojej osoby – przyznał Piszczek. – Czy wycięli? Nie wiem, w sumie to nie widziałem tego dokumentu – dodał.