Legia chce nowego napastnika. Wybór może paść na czołowego strzelca Ekstraklasy

Legia Warszawa szuka wzmocnień w ofensywie. Zdaniem Tomasza Włodarczyka z portalu Meczyki.pl, stołeczny klub interesuje się sprowadzeniem Marca Guala z Jagiellonii Białystok. Ewentualny transfer jeszcze w zimowym oknie może być jednak bardzo trudny do przeprowadzenia.

24 – tyle goli Legia Warszawa strzeliła w tym sezonie. Z jednej strony nie jest to wynik bardzo zły, z drugiej jednak, biorąc pod uwagę statystyki drużyn zajmujących pięć czołowych miejsc w Ekstraklasie, tylko Widzew Łódź ma na koncie mniej zdobytych bramek (22). Stołeczny zespół wciąż liczący się w walce o mistrzostwo Polski (drugie miejsce w tabeli i dziewięć punktów straty do Rakowa Częstochowa), musi więc wzmocnić ofensywę.

W obliczu problemów zdrowotnych Blaża Kramera, a także przeciętnych liczb Carlitosa (jedna bramka w 11 ligowych występach), warszawiacy zaczęli szukać zawodników, którzy mogliby podnieść ich poziom gry w ataku. Jak informuje Tomasz Włodarczyk z portalu Meczyki.pl, Legia zainteresowała się sprowadzeniem Marca Guala z Jagiellonii Białystok. 26-letni Hiszpan to aktualnie trzeci najlepszy strzelec ligi, mający osiem goli na koncie.

W białostockim klubie przebywa on aktualnie na wypożyczeniu z ukraińskiego SK Dnipro-1. „Czy Hiszpan jest do wyciągnięcia tej zimy? Po słowach dyrektora sportowego, Łukasza Masłowskiego, który zapowiedział, że napastnik na pewno nie odejdzie, jest to bardzo trudna, a wręcz niemożliwa sprawa” – pisze wspomniany dziennikarz.

Łatwiej o transfer może być latem, gdy zakończy się wypożyczenie Guala do Jagiellonii. Według danych portalu Transfermarkt wówczas Hiszpana i tak będzie obowiązywać jeszcze roczna (do końca czerwca 2024 roku) umowa z Dnipro.