Lewandowski opowiedział, o czym rozmawiał z Messim po zakończeniu meczu. „Było śmiesznie”

W środę reprezentacja Polski rozegrała swój ostatni mecz grupowy podczas mundialu w Katarze. Rywalem biało-czerwonych była Argentyna. Po ostatnim gwizdku sędziego Robert Lewandowski uciął sobie krótką pogawędkę z Lionelem Messim. Zawodnik FC Barcelony w rozmowie z „Bildem” ujawnił kulisy konwersacji.

W środę byliśmy świadkami słodko-gorzkich wydarzeń z udziałem podopiecznych Czesława Michniewicza. Reprezentacja Polski przegrała co prawda 0:2 z Argentyną, jednak dzięki lepszemu bilansowi bramek zajęła drugie miejsce w grupie. W 1/8 finału mistrzostw świata „Orły” zagrają z Francją.

Spotkanie tych dwóch kadr narodowych było również areną starcia pomiędzy Robertem Lewandowskim oraz Lionelem Messim. Pod koniec meczu kapitan reprezentacji Polski sfaulował gwiazdę PSG, która bardzo chłodno podeszła do przeprosin. Po ostatnim gwizdku arbitra panowie wymienili ze sobą parę zdań.

Pierwszy o konwersację zapytany został Messi. Legenda FC Barcelony nie miała jednak zamiaru ujawniać jej treści. – Nauczono mnie tego, że wszystko, co dzieje się na boisku, zostaje na boisku. To samo jest z szatnią. Nigdy nie będę zdradzać tego, o czym rozmawiałem z kimś na osobności – skwitował krótko 35-latek.

Nieco inaczej do sprawy podszedł Lewandowski. W rozmowie z „Bildem” Polak postanowił zabrać głos ws. momentów po zakończeniu meczu z Argentyną.

– Trochę rozmawialiśmy, było śmiesznie. Powiedziałem Messiemu, że gram bardziej defensywnie niż zwykle, ale czasem tego właśnie potrzebuje drużyna – wyznał Lewandowski.

– Ja na pozycji defensywnego pomocnika – tak, to zdarza się bardzo rzadko, ale wiedziałem, że muszę pomóc drużynie. To wszystko nie było przyjemne, ale jesteśmy w fazie pucharowej pierwszy raz od 36 lat. To wielki sukces dla całej Polski. W końcu nam się udało! – dodał.