PZPN i piłkarze reprezentacji Polski wyznaczyli kierunek, w którym zaczęła iść piłkarska Europa. Cezary Kulesza dał jasno do zrozumienia, że nie ma miejsca na dalsze funkcjonowanie Rosji w sportowym życiu. Po naszej stronie stanął wybitny reprezentant Anglii, Gary Lineker.
Coraz więcej państw dołącza się do apelu prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej. Kulesza najpierw przekonał do bojkotu baraży Szwedów oraz Czechów, a teraz tym śladem mogą pójść inne europejskie federacje.
Do protestu zaczynają dołączać wielcy. Wykluczenie Rosji popiera prezes FFF, Noël Le Graët – Świat sportu, a w szczególności futbolu, nie może pozostać neutralny. Z pewnością nie będę sprzeciwiał się wykluczeniu Rosji. Jak w tych dramatycznych okolicznościach moglibyśmy rozważać grę w piłkę nożną przeciwko Rosji? – mówił Francuz cytowany przez AFP.
Sojusznikiem Polski w tej sprawie jest również wielokrotny reprezentant Anglii oraz król strzelców tamtejszej ligi, Gary Lineker. 61-latek od początku działań PZPN-u udziela się w mediach społecznościowych i przyznaje racje naszemu postępowaniu.
– Jeżeli FIFA przywróci do eliminacji Polskę i wyrzuci Rosję, o ile ta nie wycofa się oczywiście z Ukrainy, będzie to mocne i wymowne przesłanie – napisał Anglik w sobotę.
– Ponieważ Polska, Szwecja i Czechy odmawiają gry z Rosją, FIFA musi je wspierać. Trudno sobie wyobrazić, by odbyły się mistrzostwa świata, na które Rosjanie dostaliby darmowy dostęp. Ile drużyn odmówiłoby gry z nimi lub wycofało się? FIFA gdzie jesteś? – dodał dzień później.