Kadra

Cezary Kulesza rozmawiał z prezesem czeskiej federacji. Niejednoznaczne stanowisko

Fot. Screen / YouTube / Cezary Kulesza

W związku z inwazją Rosji na Ukrainę reprezentacje Polski oraz Szwecji zadeklarował, że nie mają zamiaru grać z najeźdźcą w barażach mundialu. Po rozmowach prezesa PZPN z szefem czeskiej federacji nie ma pewności czy nasi południowi sąsiedzi postąpią tak samo.

W sobotę rano Cezary Kulesza wraz z polskimi piłkarzami przekazał do mediów informację o bojkocie baraży do mistrzostw świata w Katarze, jeśli Rosja nie zostanie z nich wyrzucona. Była to bardzo ciężka, jednak słuszna decyzja.

Kilka godzin później do biało-czerwonych dołączyli Szwedzi. W tej sytuacji do całkowitego sparaliżowania tej ścieżki eliminacyjnej brakowało jedynie oświadczenia Czechów. Wydawało się, że jest to jedynie kwestia czasu.

A jednak nie do końca. Według informacji przekazanych przez „Przegląd Sportowy” prezes Petr Fousek powiedział dziś Cezaremu Kuleszy, że nie ma zamiaru podejmować żadnych ruchów w tym tygodniu.

W tym zestawie są jeszcze Czesi, czyli pierwszy rywal Szwedów. I Czesi nie chcą zająć stanowiska w sprawie bojkotu zbrodniczej Rosji! W sobotę około godziny 18.30 do szefa Czeskiego Związku Piłki Nożnej Petra Fouska zadzwonił Cezary Kulesza. Prezes PZPN ponad pół godziny próbował przekonywać, jak ważne jest jednoznaczne stanowisko Czechów w tej sprawie i że natychmiast powinni poinformować FIFA, że z Rosją grać nie zamierzają. A co usłyszał Kulesza? Że teraz jest weekend, że w sobotę lub niedzielę nie należy podejmować takich decyzji, że lepiej poczekać do poniedziałku i na spokojnie się zastanowić! napisał „Przegląd Sportowy”.

Redaktor serwisu Krótka Piłka. Wielbiciel LaLiga oraz polskich piłkarzy za granicą.