Wszystko wskazuje na to, że przygoda Marcelo Bielsy w Leeds United właśnie dobiega końca. Po serii słabych wyników Argentyńczyk stracił zaufanie zarządu.
Bielsa jest trenerem „Pawi” od 2018 roku. 66-latek z miejsca stał się ulubieńcem kibiców. Szybko po jego przyjściu klub zanotował znaczący wzrost formy, co przełożyło się na powrót do Premier League po niemal dwóch dekadach.
Pierwszy sezon w elicie był wielkim sukcesem w wykonaniu podopiecznych argentyńskiego trenera. Ekipa z Elland Road niespodziewanie zajęła 9. miejsce w tabeli, co w ostatnim czasie nie zdarzało się beniaminkom.
Aktualna kampania Premier League wygląda już z goła inaczej. Po 26. kolejkach Leeds United ma zaledwie 5 zwycięstw na koncie i niewielką przewagą nad strefą spadkową. W ostatnich 6 meczach „Pawie” zdobyły tylko 1 punkt, tracąc w tym czasie aż 21 goli.
W związku ze słabą formą drużyny na boisku, Bielsa najprawdopodobniej straci swoją posadę. Zarząd klubu ma już przygotowane zastępstwo. Nowym trenerem Leeds United miałby zostać Jesse Marsch, który w pierwszej połowie sezonu był menadżerem RB Lipsk.
Według informacji przekazanych przez wiarygodne źródła Amerykanin rozpoczął już negocjacje na temat kontraktu. Oficjalnych potwierdzeń powinniśmy spodziewać się w ciągu najbliższych dni.