Jack Grealish został nagrany w stanie silnego upojenia alkoholem. Zaskakująca reakcja Guardioli
W nocy z niedzieli na poniedziałek kilku piłkarzy Manchesteru City postanowiło skorzystać z wolnego czasu. Jack Grealish, Kyle Walker oraz Ryiad Mahrez udali się więc do miasta. Pierwszy z nich został nagrany przez jednego z przechodniów w jednoznacznym stanie.
Grealish ma już za sobą kilka wybryków dyscyplinarnych. W przeszłości zdarzyło mu się usnąć na ulicy podczas wakacji, a nie tak dawno rozbił się autem. Okazało się później, że był w tym czasie pijany.
O ile takie sytuacje w poprzednich klubach mogły ujść mu na sucho, tak teraz sytuacja mocno się zmieniła. 26-latek jest najdroższym piłkarzem w historii Manchesteru City, więc każdy jego błąd będzie piętnowany przez brytyjskie media. W szczególności w momencie, kiedy nie spełnia pokładanych w nim oczekiwań.
Do ostatniej nieprzyjemnej sytuacji z Grealishem w roli głównej doszło w nocy z niedzielę na poniedziałek. Reprezentant Anglii wraz z kilkoma kolegami z drużyny udał się do miasta. Na jego nieszczęście jeden z przechodniów sfilmował go, kiedy był prowadzony przez nieznajomego mężczyznę pod ręką, ponieważ sam nie mógł utrzymać równowagi. Według informacji przekazanych przez „Daily Mail” skrzydłowy ze względu na swój stan został wcześniej wyproszony z baru.
To już drugi taki wybryk byłego zawodnika Aston Villi od momentu transferu do „Obywateli”. Dwa miesiące temu Grealish wraz z Philem Fodenem bawili się w klubie nocnym. Pep Guardiola ukarał wówczas obu panów grzywną oraz dwumeczowym zawieszeniem. Podobnej sytuacji można było się spodziewać i teraz, jednak hiszpański trener zaskoczył wszystkich.
Szkoleniowiec Manchesteru City odniósł się do sprawy podczas konferencji prasowej i obrócił ją w żart. Wszystko wskazuje na to, że piłkarza nie czeka dotkliwa kara.
– Czy jestem zły? Oczywiście, że jestem zły! Jestem zły, ponieważ mnie nie zaprosili! Nie podoba mi się to. Mam nadzieję, że następnym razem pójdziemy razem na obiad – powiedział Guardiola.
– Opublikowane wideo nie do końca pokazuje to, co się stało. Wspólny obiad, spędzanie trochę czasu z przyjaciółmi i sztabem. Zawodnicy znają ryzyko, które stwarzają social media, ale wszyscy z nich – Riyad, Kyle, Ally, Jack – nie zrobili nic złego. Ale muszę ich ukarać, nie zaprosili mnie – dodał.