Polacy za granicą

Arkadiusz Milik zabrał głos na temat swojego odejścia z Marsylii. Wymowne słowa

Fot. YouTube / OM

Przez całe zimowe okienko transferowe media gorąco rozprawiały na temat ewentualnej przeprowadzki Arkadiusza Milika. Nie bez powodu zresztą, ponieważ jego pozycja w składzie była bardzo niepewna. Napastnik zdradził jednak, że ani przez chwilę nie myślał o odejściu z klubu.

Milik do ostatniego meczu ligowego przeciwko Angers strzelił w tym sezonie Ligue 1 zaledwie jedną bramkę. Co prawda w innych rozgrywkach prezentował lepszą skuteczność, jednak w tych najważniejszych dla „Les Olympiens” regularnie zawodził. Dodatkowo na Stade Velodrome został sprowadzony Cedric Bakambu, który miałby zostać następcą 27-latka.

Mimo wszystko były piłkarz Napoli postanowił się nie poddawać i kontynuować rozpoczęty kilka miesięcy wcześniej etap w swojej karierze. Motywy swojej decyzji przedstawił w rozmowie z francuskim dziennikiem „L’Equipe”.

Nigdy nie myślałem o opuszczeniu Marsylii, na pewno nie tej zimy. Nie jest tym piłkarzem, który chce odejść, bo nie gra albo gra mniej. Nie lubię takiej mentalnościwyznał Milik.

Napędzają mnie wyzwania, lubię je, a to jedno z nich. Wiedziałem, że prędzej czy później otrzymam szansę na pokazanie swojej wartości. Byłem cierpliwy, ciężko pracowałem, to jedyne wyjście dodał.

Czasami nie jest to łatwe, są trudne momenty, ale sztuka polega na zadawaniu sobie właściwych pytań. Byłem szczęśliwy w Marsylii od pierwszego dnia, nigdy nie chciałem stąd odejść. To dla mnie wielki klubpodsumował.

Redaktor serwisu Krótka Piłka. Wielbiciel LaLiga oraz polskich piłkarzy za granicą.