W sobotę rano „Przegląd Sportowy” poinformował, że Michał Probierz nie ma zamiaru prowadzić Termaliki Bruk-Bet Nieciecza. 49-latek wyznał, co było przyczyną takiej decyzji.
Termalica miała nowego szkoleniowca przez zaledwie dwa dni. „Słoniki” w czwartek ogłosiły osiągnięcie porozumienia z Probierzem. Został on wytypowany na następcę zwolnionego pod koniec roku Mariusza Lewandowskiego.
Prawdziwe trzęsienie ziemi przyszło w sobotę rano, kiedy to „Przegląd Sportowy” przekazał informację, jakoby nowy trener Termaliki chciał zerwać kontrakt w trybie natychmiastowym. Informacje te okazały się prawdą.
W rozmowie z portalem „WP Sportowe Fakty” 49-latek zdradził, co było powodem jego decyzji.
Ustalenia były inne, a realia okazały się inne. Chodzi o transfery, organizację klubu – powiedział były menadżer Cracovii.
Na coś innego się umawialiśmy. Jestem zły i rozczarowany – dodał Probierz.
Termalica Bruk-Bet Nieciecza przerwę zimową spędzi na ostatnim miejscu w Ekstraklasie. W 18 dotychczasowych meczach „Słoniki” zebrały jedynie 12 punktów, a do bezpiecznej lokaty tracą w tym momencie 6 oczek.