Poznaliśmy plany transferowe Legii. Szczera wypowiedź nowego dyrektora sportowego

W poniedziałek doszło do zmiany na stanowisku dyrektora sportowego Legii Warszawa. Radosława Kucharskiego zastąpił Jacek Zieliński, który zdradził, jakie „Wojskowi” mają plany na zimowe okno transferowe.

Na początku tygodnia Dariusz Mioduski ponownie zaszokował całą Polskę. Właściciel Legii Warszawa postanowił rozstać się z dotychczasowym dyrektorem sportowym, Radosławem Kucharskim, pomimo wcześniejszych zapewnień, że ma on u niego pełne poparcie.

Nowym współpracownikiem Mioduskiego został Jacek Zieliński, który w ostatnim czasie pełnił rolę szefa działu rozwoju karier indywidualnych i wypożyczeń. Co ciekawe, właściciel mistrzów Polski postanowił dać Zielińskiemu wolną rękę we wszystkich swoich działaniach.

54-latek w rozmowie ze sport.tvp.pl wypowiedział się na temat sytuacji kadrowej w klubie oraz poruszył kwestię transferów.

Samymi transferami nie da się zmienić Legii, zwłaszcza w trakcie zimowego okna. Wierzę, że możemy poprawić pewne rzeczy w obszarze taktyki i przygotowania motorycznego. Do tego dochodzi stworzenie lepszej atmosfery w szatni. Przyglądałem się drużynie przez ostatnie miesiące, obserwowałem bardzo dużo jednostek treningowych, mam dużo wniosków. Na obecną sytuację sportową wpłynęło kilka wypadkowych. Taktyka to coś, co można poprawić w krótkim czasie – powiedział Zieliński.

Aleksandar Vuković ma określoną grupę ludzi i sądzę, że nie będzie wielu zmian. Celujemy w dołączenie do drużyny dwóch–trzech nowych zawodników. Dyskutowaliśmy o obsadzeniu konkretnych pozycji. Koncepcja jest, a przed obozem w Dubaju będziemy to szlifowali. (…) Dodam też, że z podstawowego składu nikt nie powinien odejść – dodał.