Kariera Krzysztofa Piątka z sezonu na sezon staje się coraz bardziej skomplikowana. Polak nie ma już nic wspólnego z piłkarzem, który przez jakiś czas zadziwiał wszystkich w Serie A. Doszło nawet do tego, że został słownie zaatakowany przez własnego trenera.
Piątek nie rozegrał w tym sezonie ani jednego pełnego spotkania. Napastnik Herthy opuścił ponad miesiąc rozgrywek 21/22 z powodu kontuzji kostki, której nabawił się jeszcze w poprzedniej kampanii ligowej. Polak wrócił do gry w październiku, jednak jego forma jest raczej bardzo niska.
26-latek strzelił dotychczas dwie bramki (jedną dla reprezentacji Polski, w meczu przeciwko San Marino). Ostatnie trafienie w Bundeslidze Piątek zanotował natomiast na początku października, więc już ponad miesiąc temu.
Trener Herthy, Pal Dardai, znany jest z tego, że nie gryzie się w język. Nie inaczej było tym razem. Węgierski szkoleniowiec w rozmowie z „Berliner Zeitung” mocno skrytykował Piątka za jego boiskowe poczynania.
Potrzebuję w ataku kogoś, kto potrafi utrzymać się przy piłce. Napastnik musi mieć technikę, być w stanie się zastawić i wywalczyć rzut wolny.
Stwierdził Dardai.
Krzysztof Piątek tylko czeka na okazje, dlatego wiedziałem, że postawię na Joveticia. Potrzebujemy więcej akcji w ataku.
Krytykuje trener Herthy.