Początek sezonu w wykonaniu Manchesteru United miał wyglądać zdecydowanie inaczej. „Czerwone Diabły” zawodzą w lidze angielskiej, a czarę goryczy przelała porażka 0:5 z Liverpoolem na Old Trafford. Przyszłość Ole Gunnara Solskjaera wisi na włosku.
Jeden punkt w ostatnich czterech spotkaniach, prawdopodobnie najbardziej kompromitująca porażka od odejścia Sir Alexa Fergusona i zaledwie 7. miejsce w lidze to dorobek ostatnich tygodni w wykonaniu Manchesteru United. Kibice wicemistrzów Anglii oczekiwali zdecydowanie więcej po takim okienku transferowym.
Nic więc dziwnego, że Ole Gunnar Solskjaer już wkrótce może pożegnać się ze swoją posadą. Według medialnych doniesień najpoważniejszymi kandydatami do zastąpienia Norwega są Antonio Conte oraz Zinedine Zidane.
Jak podaje „Sky Sports”, włodarze Manchesteru United w prawdzie nie wysłali Włochowi jeszcze oficjalnej oferty kontraktu, miało dojść jednak do nieformalnych kontaktów. Były trener Realu Madryt natomiast jest skupiony na przejęciu reprezentacji Francji.
Kiedy więc Solskjaer zostanie zwolniony? Znany dzienniakrz Nicolo Schira twierdzi, że jeśli „Czerwone Diabły” przegrają w przyszłą sobotę z Tottenhamem, to 48-latek będzie musiał poszukać sobie nowej pracy.
Nawet jeśli Manchester United zanotuje dobry wynik z ekipą „Kogutów”, to w listopadzie na klub czeka szereg jeszcze trudniejszych wyzwań, w tym mecze z Atalantą, Manchesterem City oraz Chelsea.