Ekstraklasa

Karuzela trenerska w Legii nadal trwa. Klub kolejny raz zmieni szkoleniowca jeszcze zimą?

Czesław Michniewicz w poniedziałek przestał pełnić funkcję pierwszego trenera Legii Warszawa. Nowym szkoleniowcem mistrzów Polski został Marek Gołębiewski, który dotychczas prowadził rezerwy klubu. Portal legia.net przekonuje jednak, że już zimą możemy być świadkami kolejnej zmiany.

To musiało się tak skończyć. Legia Warszawa notuje fatalną serię czterech porażek w Ekstraklasie, zaś na koncie ma ich już aż siedem po dziesięciu kolejkach. Co więcej, „Wojskowi” zajmują dopiero 15. miejsce w tabeli z ogromną stratą do liderującego Lecha Poznań. To z kolei każe sądzić, że mistrzostwo prawdopodobnie „odjechało”.

Do tej pory słabe wyniki na rodzimym podwórku Michniewicz bronił dobrą grą w europejskich pucharach. Ostatnio jednak Legia doznała sromotnej porażki aż 0-3 z SSC Napoli. Dariusz Mioduski nie miał zatem wiele możliwości, więc postanowił zwolnić dotychczasowego trenera.

Obowiązki Michniewicza przejął natomiast Marek Gołębiewski, który dotychczas pracował z rezerwami Legii. Nowy trener podpisał z klubem kontrakt do czerwca przyszłego roku, o czym poinformował Radosław Kucharski.

„Trzeba mieć jaja, żeby wejść do szatni po siedmiu porażkach. Trener Gołębiewski podpisuje umowę do czerwca 2022”

Powiedział dyrektor sportowy Legii Warszawa.

Portal legia.net przekonuje jednak, że karuzela trenerska w stolicy wcale nie dobiegła końca. Mioduski zimą spróbuje bowiem dokonać kolejnej zmiany na stanowisku szkoleniowca. Tym razem zamierza sięgnąć po Marka Papszuna z Rakowa Częstochowa.

Przy Łazienkowskiej chcą, aby w niedalekiej przyszłości trenerem został Marek Papszun. Na pewno zostanie podjęta próba sprowadzenia go zimą, ale jego kontrakt z Rakowem (najwyższy w lidze wśród trenerów, 350 tys. euro) wygasa po obecnym sezonie. Stąd też wybór Gołębiewskiego, który ewentualnie bez problemu ustąpi miejsca bardziej doświadczonemu szkoleniowcowi

Czytamy na legia.net.