Siatkówka

Oto kandydaci na następcę Heynena. Kadrę może przejąć zagraniczny trener

Vital Heynen
Screen: YouTube/Polska Siatkówka

Wiele wskazuje na to, że Vital Heynen nie poprowadzi już reprezentacji Polski w siatkówce męskiej. Według informacji opublikowanej przez „Przegląd Sportowy” schedę po Belgu może przejąć kolejny zagraniczny szkoleniowiec. Wśród kandydatów są wymieniani między innymi Nikola Grbić, Lorenzo Bernardi czy Andrea Anastasi.

Polscy siatkarze za kadencji Heynena odnieśli wiele sukcesów. Nie udało się im jednak zrealizować głównego planu, czyli zdobycia medalu igrzysk olimpijskich. W docelowym turnieju odpadli w ćwierćfinale z Francuzami, którzy sięgnęli po złoto.

Koniec ery Heynena

Kilka dni temu reprezentacja zdobyła brązowy medal mistrzostw Europy. „Biało-Czerwoni” po raz kolejny przegrali w fazie pucharowej ze Słowenią, przez co nie awansowali do wielkiego finału. W nim z naszymi pogromcami poradzili sobie Włosi, którzy po pięciosetowym boju zdobyli tytuł.

Kontrakt Heynena wygasa w tym roku. Wiele wskazuje na to, że belgijski trener nie wystartuje w konkursie, w którym zostanie wyłoniony nowy selekcjoner. Belg w następujący sposób odniósł się do swojej przyszłości w pomeczowych wywiadach.

„Jeśli wykonałbym cel, to moglibyśmy dyskutować o pozostaniu. Nie jestem gościem, który powie: Hej, zacznijmy od nowa. Jeśli będą jakieś sygnały, to może zostanę, ale szczerze w to wątpię […] Szanse są bardzo małe. Czasem przychodzi moment, by odejść. To jest właśnie ten czas” – powiedział.

Według „Przeglądu Sportowego” nowym trenerem siatkarzy ponownie może nie być Polak. Wśród kandydatów dziennikarze wymieniają trzech szkoleniowców, którzy albo są, albo byli w przeszłości związani z polskimi klubami. Heynena może zastąpić Nikola Grbić, który jeszcze w zeszłym sezonie wygrał z Zaksą siatkarską Ligę Mistrzów. Teraz jednak pracuje jako szkoleniowiec Sir Safety Perugia.

Oprócz niego na giełdzie nazwisk pojawił się Lorenzo Bernardi (były trener Jastrzębskiego Węgla). Włoch sam wyraził zainteresowanie pracą z reprezentacją Polski.

„Który trener by tego nie chciał? Dla każdego szkoleniowca to byłby wielki honor i zaszczyt prowadzić reprezentację Polski. Polska ma – być może jako jedna z niewielu reprezentacji na świecie – tak wielki potencjał, by w każdym turnieju walczyć o złoto” – powiedział Bernardi.

Trzecia kandydatem ma być Andrea Anastasi. Włoch prowadził już naszą reprezentację w latach 2011-2013. Aktualnie jest szkoleniowcem Projektu Warszawa (do niedawna VERVA Warszawa).

Dziennikarz portalu "Krótka Piłka". Pasjonat włoskiego Calcio oraz Bundesligi. Miłośnik siatkówki i piłki ręcznej. Kibic, którego błękitne serce bije w zachodniej części Londynu.