Dwóch piłkarzy na celowniku Paulo Sousy. Selekcjoner rozważa powołanie debiutanta

W październiku reprezentacja Polski powalczy o kolejne punkty w eliminacjach do mistrzostw świata. Według informacji opublikowanych przez Piotra Koźmińskiego, dziennikarza „WP SportoweFakty”, Paulo Sousa rozpoczyna podróż po Europie, aby przyjrzeć się poczynaniom kadrowiczów. Szeregi drużyny narodowej może wzmocnić dwóch piłkarzy, którzy za kadencji portugalskiego selekcjonera nie otrzymali jeszcze swojej szansy.

Piotr Koźmiński poinformował, że Paulo Sousa najpierw uda się do Niemiec, gdzie spotka się z trenerem Unionu Berlin. Tematem ich rozmowy będzie Tymoteusz Puchacz, który do tej pory nie zadebiutował w Bundeslidze. Były zawodnik Lecha Poznań okazję do gry otrzymywał jednak w spotkaniach rozgrywanych w ramach Ligi Konferencji.

Wędrówka selekcjonera

Selekcjoner planuje również wizytę w Augsburgu, gdzie obejrzy spotkanie miejscowej drużyny z Borussią Moenchengladbach. Będzie się przyglądał grze Roberta Gumnego, który ma szansę, aby znaleźć się w gronie powołanych na październikowe zgrupowanie. Drzwi do reprezentacji są natomiast zamknięte dla Rafała Gikiewicza. Sousa bowiem w trakcie jednej z konferencji wprost przyznał, że doświadczony bramkarz nie znajduje się w jego planach.

W Anglii poczynania reprezentantów Polski śledzą asystenci selekcjonera. Według Piotra Koźmińskiego obejrzą oni piątkowy mecz pomiędzy Newcastle a Leeds oraz sobotni między Manchesterem United a Southampton. Liczą, że na boisku pojawi się zarówno Mateusz Klich, jak i Jan Bednarek.

Po wizycie w Niemczech Sousa uda się do Włoch. Na Półwyspie Apenińskim spotka się z etatowymi kadrowiczami, czyli Wojciechem Szczęsnym, Piotrem Zieliński, Bartoszem Bereszyńskim czy Bartłomiejem Drągowskim. Dziennikarz „WP SportoweFakty” twierdzi, że Paulo Sousa z perspektywy trybun obejrzy następujące mecze: Fiorentina – Inter, Sampdoria – Napoli, Spezia – Juventus.

Nową twarzą w kadrze oprócz Roberta Gumnego może być także Mateusz Wieteska. Według informacji opublikowanych przez Piotra Kamienieckiego, dziennikarza „TVP Sport”, obrońca Legii Warszawa znalazł się na celowniku sternika drużyny narodowej.

„Jego nazwisko znalazło się w notesie sztabu Paulo Sousy. Obrońca może znaleźć się w reprezentacji jeszcze w tym roku” – poinformowało źródło Kamienieckiego. „Gracz ma szansę na powołanie, bo dobrze spisuje się w barwach Legii na arenie międzynarodowej, a dodatkowo świetnie zna założenia gry w systemie z trójką środkowych obrońców. Atutem 24-latka urodzonego w Warszawie jest także umiejętność skutecznego wyprowadzenia piłki z własnej połowy” – przekazał redaktor.