Brzęczek o legendzie polskiej piłki. „Życzę mu, żeby w przyszłości został selekcjonerem polskiej kadry”

Jerzy Brzęczek zdecydował się udzielić kolejnego wywiadu po swoim zwolnieniu z funkcji selekcjonera reprezentacji Polski. Tym razem w obszernej rozmowie z „Dziennikiem Zachodnim” wypowiedział się między innymi na temat przechodzącego na piłkarską emeryturę Łukasza Piszczka.

Borussia Dortmund w ostatnim spotkaniu sezonu pokonała Bayer Leverkusen 3:1 i ostatecznie zajęła trzecie miejsce w ligowej tabeli. Był to wyjątkowy mecz zwłaszcza dla legendy BVB – Łukasza Piszczka, dla którego było to wielkie rozstanie z klubem, w którym spędził ponad 10 lat. Były reprezentant Polski został pożegnany z wielkimi honorami, na jakie przez całą swoją karierę zasłużył.

To jednak zapewne nie jest to koniec przygody Piszczka z wielką piłką. Obrońca chwilowo skupi się na klubie, którego jest współwłaścicielem – LKS Goczałkowice-Zdrój, ale miejmy nadzieję, że z czasem zajmie się rozwojem polskiej piłki. Jego doświadczenie wyniesione z wieloletniej gry na najwyższym światowym poziomie może przynieść wiele korzyści kolejnym pokoleniom piłkarzy.

Może to czynić na wiele sposobów, na przykład będąc trenerem albo działaczem. Jednak Jerzy Brzęczek widziałby obrońcę na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski. Mimo że jest to melodia przyszłości, to 50-latek uważa, że cechy, jakie posiada Piszczek, byłyby odpowiednie, aby podjąć się takiego zadania

– Wszyscy wiemy jakim człowiekiem jest Łukasz, jaką ma osobowość. Piszczek ma niesamowitą wiedzę taktyczną i wielkie doświadczenie. Nie jest tajemnicą, że chciałem włączyć go do swojego sztabu na Euro. Jeżeli zechce, być teraz trenerem to życzę mu, żeby w przyszłości został selekcjonerem polskiej kadry – stwierdził Brzęczek w rozmowie z „Dziennikiem Zachodnim”