Robert Lewandowski pobił rekord Gerda Mullera. Joshua Kimmich nie kryje zachwytu wyczynem Polaka
Robert Lewandowski dokonał niemożliwego i pobił wieloletni rekord Gerda Mullera. Jego kolega z drużyny, Joshua Kimmich, nie ukrywa, że według niego już nikt może nie pobić wyczynu napastnika Bayernu.
Dla polskich kibiców sobota w Bundeslidze stała pod znakiem dwóch wielkich wydarzeń. Meczem przeciwko Bayerowi Leverkusen Łukasz Piszczek zakończył swoją 11-letnią przygodę z Borussią Dortmund, natomiast w spotkaniu z Augsburgiem Robert Lewandowski stanął przed szansą pobicia rekordu bramek w jednym sezonie Bundesligi, ustanowionego przed kilkoma dekadami przez legendarnego Gerda Mullera.
Misja Lewandowskiego była o krok przed fiaskiem. Mimo wysokiego prowadzenia Bayernu do przerwy (4:0), Polak nie strzelił żadnego z goli swojej drużyny. Bramka strzeżona przez Rafała Gikiewicza przez większość meczu była dla 32-latka jak zaczarowana. Aż w końcu w jednej z ostatnich akcji spotkania „Lewemu” udało się pokonać swojego rodaka. Bramka przeciwko Augsburgowi była 41 trafieniem napastnika „Die Roten” w tym sezonie Bundesligi.
Brak mi słów. Próbowałem strzelić gola przez cały mecz. Próbowałem wszystkiego i zrobiłem to dopiero w 90. minucie. Jestem bardzo, bardzo szczęśliwy. Widziałem, że Leroy będzie oddawał strzał i po prostu spodziewałem się takiego odbicia. Chciałem oczywiście zdobyć bramkę wcześniej. Wiedziałem, że szansa w pewnym momencie nadejdzie. Dziękuję kolegom za wszystkie okazje.
Powiedział Lewandowski po meczu.
Na temat wyczynu Roberta Lewandowskiego wypowiedział się jego kolega z Bayernu Monachium, Joshua Kimmich. Według Niemca, rekord kapitana reprezentacji Polski może nigdy nie zostać pobity. No chyba, że sam zainteresowany dokona ponownie tej sztuki.
41 goli w 29 meczach… To niewiarygodne. Fenomenalne. Myślę, że nikt nie pobije tego rekordu ponownie. A jeśli ktoś to zrobi, to sam Robert.
Skomentował Kimmich.
Bayern Monachium zwycięstwem 5:2 nad Augsburgiem przypieczętował swoje 9. mistrzostwo Niemiec z rzędu.