Lech Poznań jest zainteresowany rewelacją Ekstraklasy. Warty nie stać na wykup swojej gwiazdy
Makana Baku po świetnej rundzie wiosennej w Ekstraklasie wróci do swojego macierzystego klubu. Najprawdopodobniej nie zagrzeje tam długo miejsca, ponieważ interesują się nim kolejne polskie kluby.
23-latek w styczniu został wypożyczony z grającego na zapleczu Bundesligi Holstein Kiel do Warty Poznań. Przez ostatnie kilka miesięcy prezentował się tak dobrze, że latem być może przeprowadzi się do Polski na stałe. Niemiec w 13 spotkaniach dla „Zielonych” zdobył 6 bramek i zanotował 2 asysty.
Włodarze Warty przyznali, iż nie stać ich na wykup Makany Baku z Holstein Kiel. Niemiecki klub jest bardzo bliski awansu do Bundesligi i wszystko wskazuje na to, że latem będzie chciał pozbyć się 23-latka na zasadzie transferu definitywnego. Nieciekawą sytuację budżetową sąsiada może wykorzystać Lech Poznań, którego trener, Maciej Skorża, otwarcie wyraża zainteresowanie rewelacją tego sezonu Ekstraklasy.
Warto dodać, że kontrakt wychowanka Mainz z jego obecnym pracodawcą wygasa za rok, a sam zainteresowany nie będzie skory do przedłużenia go w obliczu braku regularnej gry.
W kontrakcie Baku jest wpisana klauzula odstępnego, która wynosi równy milion euro. „Kolejorz” dopiero co sprzedał Tymoteusza Puchacza do Unionu Berlin za 3,5 miliona euro, więc ma środki na zakup nowego napastnika.
Makana Baku ma szanse na transfer do Warty Poznań jedynie w wypadku, gdyby żaden inny klub nie zdecydował się na skorzystanie z jego usług. Wtedy Holstein Kiel mogłoby znacznie obniżyć swoje wymagania finansowe. Taki obrót spraw jest jednak mało prawdopodobny.