Polacy za granicą

Brytyjski dziennikarz o sytuacji Karbownika. Wskazał możliwą przyszłość Polaka

Fot. Brighton

Brighton wykupiło Michała Karbownika w październiku ubiegłego roku. Wówczas Legia Warszawa zainkasowała za niego około 6 mln euro. 20-latek przeniósł się do Anglii dopiero zimą, gdy klub z Premier League zadecydował o skróceniu jego wypożyczenia. Wraz z nim szeregi „Mew” wzmocnił Jakub Moder, który po kilku tygodniach zdołał przebić się do składu. Sytuacja młodszego z Polaków nie wygląda tak dobrze, ponieważ do tej pory rozegrał w pierwszej drużynie tylko jedno spotkanie w Pucharze Anglii. W rozmowie z Michałem Grzelą, dziennikarzem „WP SportoweFakty”, jego pozycję skomentował Richard Mills, redaktor „Sussex Life”.

Reprezentanci Polski potrzebowali czasu, aby zaaklimatyzować się w nowych warunkach. Przeskok z Ekstraklasy nie okazał się bowiem dla nich łatwym zadaniem. Zdecydowanie lepiej poradził z nim sobie Jakub Moder, który wykorzystał szansę od Grahama Pottera. Pomocnik, którego Paulo Sousa powołał na tegoroczne mistrzostwa Europy, regularnie pojawia się na boiskach Premier League od dziewięciu serii gier w mniejszym bądź większym wymiarze czasowym. Nie występuje on jednak na swojej naturalnej pozycji, zajmując miejsce na lewym wahadle.

„Karbownik może mieć problem z regularną grą w przyszłym sezonie”

Wiele wskazuje, że może to się zmienić w sezonie 2021/22. Na celowniku najlepszych klubów Premier League znajduje się Yves Bissouma, w którego miejsce najprawdopodobniej wskoczy były piłkarz Lecha Poznań. Wiele jednak będzie zależało od tego, co wydarzy się w letnim oknie transferowym. W tym kontekście zmiany czekają również Michała Karbownika, który do tej pory częściej występuje w rezerwach. W ostatnim czasie Graham Potter znajduje dla niego miejsce w kadrze meczowej, lecz do tej pory Polakowi nie udał się zadebiutować w Premier League. Jego sytuację klubową skomentował dziennikarz „Sussex Life”.

„Brak gry Karbownika nieco mnie dziwi. Jego występ w debiucie przeciwko Leicester w Pucharze Anglii był imponujący. Kontuzja Lampteya oraz spadek w hierarchii Marcha sprawiły, że jego wejście do zespołu wydawało się wobec tego bardzo prawdopodobne. Zamiast Karbownika na jego pozycji występowali jednak gracze – na przykład Moder – którzy w normalnych okolicznościach znaleźliby się w zupełnie innym miejscu na boisku. Przy tak dużej ilości kontuzji w zespole jestem zaskoczony, że Karbownik nie otrzymał swojej szansy. Poza tym nawet kibice chcą, żeby Graham Potter, zaczął z niego korzystać – przyznaje.

Richard Mills wskazał również potencjalne rozwiązanie dla Karbownika. Nie jest wykluczone, że w przyszłej kampanii otrzyma on zielone światło, aby udać się na wypożyczenie, o czym wspomniał Richard Mills w rozmowie z „WP SportoweFakty”.

„Odnoszę wrażenie, że Karbownik może mieć problem z regularną grą w przyszłym sezonie. Jego konkurenci, Lamptey i March, z całą pewnością znajdują większe uznania w oczach Grahama Pottera. Wypożyczenie do Championship może pomóc młodemu Polakowi przystosować się do angielskiej piłki. Na pozór jest to krok do tyłu – mówimy przecież o piłkarzu, którego obserwować miały między innymi Barcelona i Manchester City. Regularna gra jest jednak fundamentalna dla jego rozwoju”.

Dziennikarz portalu "Krótka Piłka". Pasjonat włoskiego Calcio oraz Bundesligi. Miłośnik siatkówki i piłki ręcznej. Kibic, którego błękitne serce bije w zachodniej części Londynu.