Juventus niespodziewanie pożegnał się z rozgrywkami Ligi Mistrzów już w pierwszej rundzie fazy pucharowej. Mistrzowie Włoch nie zdołali wyeliminować FC Porto, które awansowało dzięki jednej zdobytej bramce więcej na wyjeździe. Do porażki „Starej Damy” na arenie międzynarodowej ustosunkował się Cristiano Ronaldo, który opublikował post na swoich kontach na portalach społecznościowych.
Przez kilka dni po odpadnięciu z Ligi Mistrzów Portugalczyk nie udzielał się w mediach. Dziennikarze komentowali jednak nie tylko porażkę „Bianconerich” w dwumeczu z FC Porto, ale także informowali o potencjalnej przyszłości 5-krotnego zdobywcy Złotej Piłki. Kilka włoskich portali podało informację, według której włodarze klubu z Turynu rozważają sprzedaż swojego gwiazdora.
Po trzech dniach milczenia w końcu głos zabrał Portugalczyk, który odniósł się do nastrojów panujących po odpadnięciu z elitarnych rozgrywek. Z całą pewnością w ten sposób chciał zmotywować swoich klubowych kolegów. Zapewnił, że zespół skupia się teraz na walce o tytuł mistrzowski oraz wyjdzie z tej próby silniejszy.
„Ważniejsze od liczby porażek w życiu jest to, jak szybko i jak mocno stajesz na nogi… Prawdziwi mistrzowie nigdy się nie poddają! Skupiamy się już na Cagliari (kolejny przeciwnik Juventusu w Serie A – przyp. red.), na walce w Serie A, w finale Pucharu Włoch i na wszystkim, co możemy jeszcze osiągnąć w tym sezonie” – napisał Cristiano Ronaldo.
„To prawda, że przeszłość należy do muzeów. Ale na szczęście piłka nożna ma pamięć… i ja też! Historia nie może zostać wymazana. Piszemy ją każdego dnia. Dzięki odporności, duchowi zespołu, ciężkiej pracy i wytrwałości. A ci, którzy tego nie rozumieją, nigdy nie osiągną chwały i sukcesu” – podsumował Portugalczyk.
Aktualnie Juventus zajmuje 3. miejsce w tabeli Serie A. Do liderującego Interu traci aż 10 oczek. Podopieczni Andrei Pirlo rozegrali jednak jedno spotkanie mniej.