Jan Błachowicz kilka dni temu obronił pas mistrzowski UFC. Polak okazał się lepszy od Israela Adesanyi, który wcześniej był niepokonany. Portal thesportdaily.com zdradził, ile 38-latek zarobił na swoim zwycięstwie. Patrząc na jego postawę i ciężką pracę trzeba przyznać, że na swoją gażę w pełni zasłużył.
Błachowicz pokonał Adesanyę podczas gali UFC 259. Polak wygrał na punkty po wyrównanej i zaciętej walce. 38-latek świetnie spisał się w pojedynku z zawodnikiem, który wcześniej nie miał żadnej porażki w oktagonie najlepszej federacji MMA na świecie.
Wiadomo, ile Błachowicz zarobił na zwycięstwie z Adesanyą. W pełni zasłużona gaża
Błachowicz na swoim zwycięstwie i obronie pasa mistrzowskiego sporo zarobił. Portal thesportdaily.com twierdzi, że na konto Polaka powinno wpłynąć ponad 500 tysięcy dolarów. Ale to nie wszystko – poza wynagrodzeniem za wygraną, Polakowi przypadnie też premia zależna od sprzedaży pay-per-view. Niezależnie od tego, jak duża ona będzie, już teraz wiadomo, że to największa wygrana w karierze 38-latka.
Błachowicz sam nie lubi rozmawiać o zarobkach. I nikogo nie powinno to dziwić. – Każdemu życzę, by zarabiał jak najwięcej, ale ja nikomu do portfela nie zaglądam – przyznał polski zawodnik w rozmowie z „Faktem”. Trzeba jednak podkreślić, że kwota, o jakiej pisze wspomniany portal, w pełni się Błachowiczowi należała.