We wtorek poinformowano oficjalnie, że Joachim Loew po zakończeniu mistrzostw Europy rozstanie się z reprezentacją Niemiec. Odejdzie z niej po 15 latach. Tak długi okres pracy jednego trenera w Polsce wydaje się wręcz nierealny.
15 lat. Od 1,5 dekady Joachim Loew jest selekcjonerem reprezetnacji Niemiec. Pod jego wodzą rozegrała ona 188 meczów. Wśród nich było to jedno, najważniejsze – finał mistrzostw świata 2014. Niemcy pod wodzą Loewa wygrali mundial, wygrali też Puchar Konfederacji w 2017 roku. Zyskali blask i renomę jednej z najlepszych drużyn na świecie.
Joachim Loew odejdzie z reprezentacji Niemiec. Koniec pewnej epoki
Związek Loewa z niemiecką kadrą w ostatnich latach zaczął się jednak wypalać. Szczególnie podczas i po mistrzostwach świata w 2018 roku w Rosji. Niemcy zagrali na nich fatalnie, po raz pierwszy od lat nie wychodząc nawet z grupy. Już wtedy dużo mówiło się o możliwej zmianie na stanowisku selekcjonera Die mannschaft. Ostatecznie do niej nie doszło, a władze niemieckiego związku zdecydowały, że Loew zostanie przynajmniej do Euro 2020.
Ze względu na pandemię Euro przesunięto o rok. O rok odroczone zostało więc także rozstanie Loewa z reprezentacją Niemiec. We wtorek potwierdzono jednak, że rozstanie jest już pewne – niezależnie od wyniku uzyskanego przez Niemców na tegorocznym turnieju, po jego finale 61-latek odejdzie.
Gigantyczna różnica między reprezentacją Polski i Niemiec. Liczba selekcjonerów to przepaść
Loew przeszedł do historii niemieckiej i światowej piłki nożnej. Nie tylko ze względu na uzyskiwane wyniki, ale także ze względu na czas pracy w reprezentacji. Obecnie 15 lat na stanowisku trenera jednego zespołu to osiągnięcie niebywałe, co pokazuje liczba selekcjonerów reprezentacji Polski, których PZPN zatrudniał w czasie pracy Loewa w Niemczech. Podczas gdy nasi zachodni sąsiedzi mieli cały czas tego samego szkoleniowca, u nas pracowali:
- Paulo Sousa
- Jerzy Brzęczek
- Adam Nawałka
- Waldemar Fornalik
- Franciszek Smuda
- Stefan Majewski
- Leo Benhakker