Alex Ferguson nie poznał się na talencie Paula Scholesa. Wiadomo, jak zareagował na jego pierwszy trening
Paul Scholes to jedna z największych legend Manchesteru United. Angielski pomocnik był piłkarzem „Czerwonych Diabłów” przez niemal 20 lat. Mało jednak brakowało, a w ogóle by dla nich nie zagrał.
Scholes jest wychowankiem Manchesteru. Urodzony w Salford zawodnik przeszedł przez kilka młodzieżowych szczebli United, zanim trafił do ich pierwszej kadry. Jak się jednak okazuje, mógł się od niej spektakularnie odbić. Na pierwszym treningu dorosłego zespołu „Czerwonych Diabłów” nie przypadł bowiem do gustu ich trenerowi, sir Aleksowi Fergusonowi.
Alex Ferguson nie poznał się na talencie Paula Scholesa. Wiadomo, jak zareagował na jego pierwszy trening
Scholes do pierwszej drużyny Manchesteru przeniesiony został w 1994 roku. Asystenci Fergusona uznali, że 20-letni wówczas pomocnik poradzi sobie już w dorosłej piłce (wcześniej grał m.in. w drużynie do lat 23). Ferguson w młodzieżówce go jednak nie widział. Gdy zobaczył go natomiast podczas pierwszego treningu seniorów, złapał się za głowę. Prawdopodobnie. Tego co prawda nie wiemy, ale wiemy, co powiedział.
– On nie ma szans, jest karłem – stwierdził legendarny trener. Jak się potem okazało, bardzo się mylił. Niski wzrost Scholesowi nie przeszkadzał, a Ferguson – na szczęście dla Scholesa i United – dał pomocnikowi szansę. I nie pożałował.
W całej karierze Scholes rozegrał w barwach Manchesteru 709 oficjalnych spotkań, w których strzelił 152 gole i zaliczył 73 asysty. Do tego dołożył 11 mistrzostw Anglii, dwa puchary Ligi Mistrzów, cztery Puchary Anglii, trzy Puchary Ligi Angielskiej, pięć Superpucharów Anglii, jedno Klubowe Mistrzostwo Świata i jeden Puchar Interkontynentalny.