Rafał Kurzawa wciąż bez klubu. Nieprawdopodobny zjazd byłego reprezentanta Polski
Rafał Kurzawa był gwiazdą Ekstraklasy i bardzo ważnym punktem Górnika Zabrze. W 2018 roku jego kariera nabrała rozpędu, kiedy dostał powołanie na Mistrzostwa Świata w Rosji oraz francuskie Amiens pozyskało go za niemalże milion euro.
Rafał Kurzawa od początku dekady występował w Górniku Zabrze. Po kilku wypożyczeniach przebił się do pierwszego składu. Były reprezentant Polski w swoim najlepszym najlepszym okresie słynął z dobrze ułożonej stopy i świetnie dogrywał piłkę tam gdzie chciał.
Gra ówczesnego piłkarza Górnika Zabrze wyglądała bardzo dobrze i widziano w nim piłkarza naszej kadry. Adam Nawałka powołał go do reprezentacji na kilka meczów towarzyskich. Po tych spotkaniach Kurzawa dostał szansę i pojechał na Mistrzostwa Świata w Rosji. Zagrał osiemdziesiąt minut z Japonią i zanotował jedną asystę. Po wielkim turnieju przyszedł czas Ligi Narodów, w którym wystąpił już jako piłkarz Amnies.
Po mundialu wzrosło zainteresowanie pomocnikiem i Górnik Zabrze sprzedał swojego piłkarza za 850 tysięcy euro. Amnies, które go pozyskało, oddało szybko na wypożyczenie. Kurzawa wraz z końcem sierpnia dołączył do Midtjylland. Po roku wrócił do Francji, ale niedługo potem ponownie trafił na wypożyczenie i tak do października zeszłego roku.
Od piątego października Rafał Kurzawa jest bez klubu. Polak nie zdołał zawojować żadnej ligi i nie dostawał wystarczająco dużo minut. Od Mistrzostw Świata zanotował niesamowity zjazd i nie potrafi trafić na klub, gdzie będzie występował regularnie.
Interesowało się nim kilka klubów, między innymi z Polski. Ostatecznie transfery nigdy nie trafiały do skutku. Powrotu piłkarza chciał Górnik Zabrze, ale negocjacje zakończyły się fiaskiem. Teraz wśród zainteresowanych piłkarzem jest Lechia Gdańsk, która chciałaby zakontraktować nowe pomocnika.