– Nie wiem, co się dzieje, ale na pewno musimy parę mocnych słów powiedzieć w szatni, bo to jest aż niemożliwe – w przerwie piątkowego meczu z Górnikiem Zabrze powiedział Kamil Grosicki. Kapitan Pogoni Szczecin był – delikatnie mówiąc – niezadowolony z tego, jak „Portowcy” prezentują się na boisku.
Zwycięstwo z Koroną Kielce, remis z Zagłębiem Lubin i porażka z Górnikiem Zabrze – to dotychczasowe wyniki Pogoni Szczecin w tym sezonie. Wyniki, które wyraźnie wskazują na zniżkę formy i to, że z tygodnia na tydzień „Portowcom” w PKO BP Ekstraklasie wiedzie się gorzej.
Niedziwne więc, jak na taki obraz rzeczy i złą postawę swojego zespołu zareagował jego kapitan, Kamil Grosicki. Bardzo, ale to bardzo słaba połowa w naszym wykonaniu. Gramy tak, jakbyśmy grali jakiś mecz pokazowy przed albo po sezonie. Jesteśmy wolni, w ogóle nie widać energii w zespole – przyznał Grosicki w przerwie piątkowego meczu przed kamerami CANAL+Sport. – Zaczyna się to ode mnie i tak można wymieniać dalej – dodał.
Na tym Grosicki jednak nie poprzestał, mimo, że do przerwy wynik był i tak bezbramkowy (Pogoń przegrała po tym, jak gola dla Górnika w 83. minucie strzelił Luka Zahovic). Nie wiem, co się dzieje, ale na pewno musimy parę mocnych słów powiedzieć w szatni, bo to jest aż niemożliwe, żeby tydzień temu grać tak dobrze w piłkę, a dziś nie potrafimy stworzyć sytuacji, nie potrfaimy stworzyć sytuacji, nie potrafimy wymienić pięciu podań. Wszystko jest wolne, jest naprawdę dużo do poprawy i mam nadzieję, że ta przerwa może nam tylko pomóc – powiedział były reprezentant Polski (zapis wypowiedzi: Meczyki.pl).