Marek Papszun mógł objąć finalistę europejskich pucharów. „Sporządzili 90-stronicowy raport”
Chociaż Marek Papszun najprawdopodobniej wróci do Rakowa Częstochowa, to w ostatnim czasie był na liście życzeń finalisty europejskich pucharów. Zatrudnienie Polaka rozważał bowiem Olympiakos Pireus.
Początek maja w końcu przyniósł konkretne informacje ws. Marka Papszuna. Mistrz Polski z minionego sezonu przez miesiące łączony był z wieloma klubami oraz reprezentacjami. Ostatecznie najprawdopodobniej powróci do Rakowa Częstochowa.
Klub spod Jasnej Góry ogłosił już rozstanie z Dawidem Szwargą. Szkoleniowiec poprowadzi drużynę „Medalików” w ostatnich meczach Ekstraklasy i odejdzie z zespołu. Na 99% jego następcą zostanie właśnie Papszun.
Na antenie Meczyków ciekawe informacje na temat 49-latka przekazał Krzysztof Marciniak. Według dziennikarza Canal+ w ostatnim czasie Papszun był kandydatem na trenera Olympiakosu Pireus. Dla polskiego menadżera byłaby to wielka nobilitacja.
– Jakiś czas temu Marek Papszun i jego sztab sporządzili 90-stronicowy raport na temat gry Olympiakosu Pireus. I ten raport nie został stworzony po to, by leżał sobie na półce – ujawnił Marciniak.
W czwartek Olympiakos Pireus sensacyjnie awansował do finału Ligi Konferencji Europy. Podopieczni Jose Luisa Mendilibara dwukrotnie pokonali Aston Villę. O końcowy triumf „Thrylos” powalczą z Fiorentiną.