Joao Felix wytłumaczył cieszynkę po golu z Atletico. „Tylko rodzina i bliscy wiedzą, co się wtedy działo”
FC Barcelona w hicie ostatniej kolejki La Liga wygrała na własnym boisku z Atletico Madryt (1:0). Gola dającego katalońskiej drużynie zwycięstwo strzelił Joao Felix, były piłkarz Atletico. Portugalczyk po wpisaniu się na listę strzelców wykonał nietypową cieszynkę, której znaczenie wytłumaczył po zakończeniu spotkania.
Była 28. minuta spotkania. FC Barcelona przeprowadziła szybki atak, a podanie prostopadłe w pole karne otrzymał Joao Felix. Skrzydłowy Barcelony wbiegł dynamiczne w szesnastkę Atletico Madryt, a następnie sprytną podcinką pokonał bramkarza rywali, wpisując się na listę strzelców. Później okazało się, że jego trafienie było pierwszym i jedynym trafieniem spotkania, dającym zwycięstwo gospodarzy.
Po zdobyciu bramki Felix podbiegł do bandy reklamowej znajdującej się za bramką gości, wskoczył na nią i rozłożył ręce w geście triumfu. Wiele osób zaczęło się jednak zastanawiać, co oznaczała cieszynka byłego piłkarza Atletico. Swoje zachowanie wytłumaczył on po zakończeniu spotkania.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo.
To był wyraz ulgi po tym, co przeszedłem latem – przyznał Felix. – Tylko moja rodzina i bliskie mi osoby wiedzą, co sie wtedy działo – dodał tajemniczo. Felix zabrał też głos na temat swojego byłego zespołu. – Nie mam nic do kolegów z Atletico. Uwielbiam ich. Chcę, by radzili sobie jak najlepiej, chyba że grają przeciwko nam. Są dla mnie jak rodzina.