Nawet pięć pierwszych spotkań kolejnego sezonu LaLiga Real Madryt rozegra bez Federico Valverde. Pomocnik „Królewskich” niebawem zostanie zawieszony za uderzenie rywala.
W 28. kolejce minionego sezonu ligi hiszpańskiej Real Madryt przegrał 2:3 z Villarrealem. Do nieprzyjemnych wydarzeń doszło zarówno na płycie boiska, jak i poza nią. Alex Baena miał obrażać rodzinę Federico Valverde. Po meczu Urugwajczyk odnalazł gracza „Żółtej Łodzi Podwodnej” na parkingu i samodzielnie wymierzył sprawiedliwość, uderzając rywala w twarz.
Obaj panowie złożyli zeznania na policji. Piłkarz „Królewskich” przyznał się do zarzucanych mu czynów. Swoją postawę argumentował zaczepkami ze strony przeciwnika. Dotychczas nie poniósł żadnych konsekwencji.
Sytuacja najprawdopodobniej ulegnie zmianie w najbliższej przyszłości. Zdaniem radia „COPE” Valverde zostanie zawieszony na cztery spotkania kolejnego sezonu LaLiga. Według dziennika „AS” kara będzie bardziej surowa i wyniesie pięć meczów. W takim przypadku pomocnik opuści starcia z Athletikiem, Almerią, Celtą Vigo, Getafe oraz Realem Sociedad.
Na ten moment władze Realu Madryt nie mają zamiaru składać odwołania co do zawieszenia Urugwajczyka. „Los Blancos” rozpoczną zmagania ligowe 13 sierpnia.