Sąd nakazał FC Barcelonie wypłacenie 8,5 miliona euro odszkodowania dla Matheusa Fernandesa. Orzeczono, iż „Duma Katalonii” w niesprawiedliwy sposób rozwiązała kontrakt z Brazylijczykiem.
FC Barcelona wykupiła Matheusa Fernandesa z Palmeiras na początku 2020 roku. Zawodnik natychmiastowo został wypożyczony do Realu Valladolid. Następnie pomocnik spędził na Camp Nou cały sezon 20/21.
Wychowanek Botafogo nigdy nawet nie otarł się o pierwszą drużynę Katalończyków. Swoją jedyną szansę na występ w barwach hiszpańskiej ekipy otrzymał w listopadzie 2020 roku. Fernandes rozegrał wówczas 17 minut w meczu Ligi Mistrzów przeciwko Dynamo Kijów.
Kilka miesięcy później FC Barcelona postanowiła rozwiązać kontrakt z 24-latkiem. Jak się okazało, przedstawiciele klubu nie zrobili tego w prawidłowy sposób. Teraz „Blaugrana” będzie musiała zapłacić brazylijskiemu pomocnikowi wielomilionowe odszkodowanie.
Jak poinformował Santi Ovalle z radia Cadena SER, sąd nakazał Hiszpanom wypłacenie Fernandesowi kwoty w wysokości 8,5 miliona euro. Oznacza to, że po zsumowaniu klauzuli wykupu, pensji oraz kary finansowej FC Barcelona wyda ponad 20 milionów euro na gracza, który zagrał w jej barwach łącznie przez 17 minut. Klub odwoła się od decyzji sądu.