W niedzielę Wisła Płock podejmowała u siebie Górnik Łęczna w meczu 24. kolejki Ekstraklasy. „Nafciarze” do przerwy wypracowali sobie dwubramkowe prowadzenie, a jeden z goli padł po wspaniałej akcji Rafała Wolskiego.
Strzelanie na stadionie im. Kazimierza Górskiego rozpoczęło się już w 10. minucie, kiedy to Gostomskiego pokonał Szwoch. Kilka minut później goście wyrównali po trafieniu Gąski. Pozostała część drugiej połowy należała już jednak do zawodników Wisły Płock, a w szczególności Rafała Wolskiego.
Pomocnik płocczan popisał się dwoma indywidualnymi akcjami, po których padły bramki. 29-latek najpierw sam wypracował sobie dogodną okazję strzelecką i skierował piłkę do siatki.
Później 7-krotny reprezentant Polski popisał się jeszcze lepszą techniką. Najpierw przy pomocy ruletki poradził sobie z kilkoma piłkarzami Górnika Łęczna, później pokonał kilku kolejnych i wspaniale wypatrzył Łukasza Sekulskiego, któremu pozostało jedynie skierować futbolówkę do pustej bramki.