Agenci piłkarscy mogą stracić wielkie pieniądze. FIFA zamierza wprowadzić nowy przepis
FIFA ma w planach wprowadzenie rewolucyjnych przepisów. Chodzi o zmniejszenie zarobków agentów piłkarskich.
Ciężko jest znaleźć kibica, który nie wie, kim są Mino Raiola czy Jorge Mendes. Agenci piłkarscy mają coraz więcej do powiedzenia w futbolowym świecie i stali się prawdziwymi celebrytami. Przy okazji zarabiają bajońskie sumy.
Według szacunków kluby grające w Premier League w ubiegłym roku zapłaciły aż 320 milionów euro przedstawicielom zawodników.
FIFA nie ma zamiaru dłużej tolerować tej tendencji i chce wytoczyć duże działo przeciwko agentom. Chodzi o wprowadzenie nowego przepisu.
Według informacji hiszpańskiego dziennika „Marca” od przyszłego roku agenci piłkarscy mieliby dwie możliwości rozliczenia się za udział przy transferze swojego klienta. Jeden z wariantów zakłada, że do przedstawiciela trafiałoby 6 procent od wartości kontraktu piłkarza, wedle drugiego natomiast agent otrzymywałby prowizję w wysokości 10 procent wartości transferu od klubu sprzedającego.
Póki co są to jedynie ambitne projekty, FIFA jednak planuje, żeby weszły one w życie jeszcze przed otwarciem zimowego okienka transferowego.
Agenci nie zamierzają poddawać się tej procedurze i będą walczyć o swoje pieniądze. Według nich takie przepisy byłyby niezgodne z prawem Unii Europejskiej i jeśli FIFA wprowadzi zapowiadane zmiany, to najprawdopodobniej złożą zbiorowy pozew.