Hiszpania

Najlepszy i najgorszy moment Koemana w Barcelonie? Holender wybrał

Ronald Koeman
Screen: YouTube/FC Barcelona

Ronald Koeman pojawił się na ostatniej konferencji prasowej FC Barcelony. Holender skomentował plotki o jego prawdopodobnym odejściu. Zdradził również swój najlepszy oraz najgorszy moment w katalońskim klubie.

Sytuacja Barcelony jest bardzo kiepska. Poza finansowymi kłopotami klub nie odnosi sukcesów sportowych. Sytuację zaognia fakt, że Joan Laporta najchętniej zwolniłby Ronalda Koemana. Zarząd nie ma jednak pieniędzy na wypłacenie mu odszkodowania, za przedwczesne rozwiązanie kontraktu.

Mimo to w mediach pojawiają się nazwiska kandydatów do przejęcia schedy po Holendrze. Sam zainteresowany odniósł się do tych informacji.

„Klub niczego mi nie przekazał. Nie rozmawiałem z prezydentem Laportą. Wiem, że wiele rzeczy wycieka z klubu. Z pewnością zostałem już skazany. Jestem w Barcelonie z miłości do klubu. Przyszedłem w bardzo trudnej sytuacji. Każdy ma swoje zdanie. Dbam o piłkarzy. Męczy mnie już bronienie się. To nie ma sensu. Chciałbym kiedyś powiedzieć, co myślę”

Przyznał Koeman.

„Skład będzie taki sam za trzy miesiące. Ciągle mówimy o systemie, ale nie o to chodzi. Jeśli nie mamy skrzydłowych potrafiących grać jeden na jednego, to musimy szukać bocznych obrońców. Trzeba grać tym, co się ma”

Dodał.

Holendra poproszono także o wskazanie najlepszego i najgorszego momentu jego dotychczasowej kadencji.

„Dostaję takie pytania, jakby mnie tu już nie było. Najlepszy moment to podpisanie kontraktu. Najgorszy – odejście Leo Messiego”

Powiedział.