Kylian Mbappe od wielu miesięcy jest namaszczany na przyszłego lidera Realu Madryt. Okazuje się jednak, że Francuz mógł zasilić ekipę Królewskich już kilka lat wcześniej. Josep Pedrerol ujawnił na antenie „Eleven Sports”, że piłkarz otrzymał ofertę od Hiszpanów. Zdradził również, dlaczego zdecydował się przyjąć ofertę od PSG.
Kylian Mbappe trafił do klubu ze stolicy Francji w 2018 roku. Wówczas AS Monaco otrzymało za niego, według portalu Transfermarkt, 145 mln euro. Do tej pory napastnik zdołał rozegrać dla zespołu z Paryża 162 spotkania. Zdobył w nich aż 122 bramki. Zanotował również 59 asyst.
22-letni Francuz jest uznawany za jednego z najlepszych piłkarzy na świecie. Co więcej, wielu zarówno dziennikarzy, jak i kibiców uważa, że w przyszłości przejmie on schedę po Cristiano Ronaldo oraz Lionelu Messim. Po tym pierwszym ma wypełnić lukę, która powstała, gdy Portugalczyk zdecydował się opuścić Santiago Bernabeu.
Od wiele miesięcy spekuluje się, że Florentino Perez w końcu sięgnie do kieszeni, aby sprowadzić do Madrytu Mbappe. Wiele wskazuje, że ten moment się zbliża, ponieważ piłkarz wciąż nie przedłużył umowy z PSG, która obowiązuje do końca czerwca 2022 roku. Zarówno francuskie, jak i hiszpańskie media donoszą na swoich łamach, że Mbappe zdecydował już o swojej przyszłości i niebawem przywdzieje barwy Królewskich.
Co ciekawe, Josep Pedrerol na antenie „Eleven Sports” wyjawił, że Mbappe mógł trafić do Realu, zanim zaakceptował ofertę PSG. Dziennikarz twierdzi, że głównym powodem tej decyzji była troska o rodzinę. Zarówno mama, jak i siostra piłkarza mieszkają w Paryżu, a on chciał być blisko nich. Nie zdecydował się w wieku 19 lat wyjechać do Hiszpanii, gdzie spoczęłaby na nim presja zastąpienia Cristiano Ronaldo.